Wybory parlamentarne 2023. PKW podała cząstkowe wyniki. Już blisko 90 proc. obwodów zostało policzonych. Zobacz najnowsze dane
Na stronie Państwowej Komisji Wyborczej pojawiły się do tej pory wyniki z ponad 86,56 proc. obwodów głosowania. Prawdopodobnie we wtorek rano pojawią się pełne wyniki wyborów. Koalicja Obywatelska zmniejszyła swoją stratę do Prawa i Sprawiedliwości do około 7 pkt proc.
- Państwowa Komisja Wyborcza policzyła już głosy z blisko 90 proc. obwodowych komisji.
- Różnica między Prawem i Sprawiedliwością, a Koalicją Wyborczą stopniała do około 7 punktów procentowych.
- Trzecia Droga zwiększyła swój dorobek do 14,47 proc. poparcia.
- Zobacz także: Szef PKW: Kluczowe będą wyniki głosowań z dużych miast, gdzie często na prowadzeniu jest opozycja
Wyniki głosowania do Sejmu ok. godziny 15:00 pochodzą z 86,56 proc. obwodów (27 263 na 31 497). PiS zdobyło 36,68 proc. głosów; KO - 29,48 proc.; Trzecia Droga - 14,47 proc.; Lewica - 8,34 proc.; Konfederacja - 7,23 proc., Bezpartyjni Samorządowcy - 1,87 proc., a Polska Jest Jedna - 1,64 proc. głosów.
Do PKW cały czas spływają również wyniki głosowania do Senatu. Z 87,64 proc. obwodów (27 603 na 31 497): PiS - 35,75 proc., KO - 27,86 proc., Trzecia Droga - 11,08 proc., Lewica - 5,58 proc., Konfederacja - 7,20 proc., Bezpartyjni Samorządowcy - 4,87 proc. głosów.
Z badania exit poll wykonanego przez Ipsos wynika, że zdecydowanym zwycięzcą, jeśli chodzi o wsie jest PiS. Tam na obecną partię głosowało 48,6 proc. ankietowanych wyborców. Koalicję Obywatelską wybrało tam 21,5 proc.
To też nie są jeszcze do końca reprezentatywne wyniki, bo siłą rzeczy najwcześniej schodzą protokoły z mniejszych obwodów, i odrębnych oczywiście. Oznacza to, że kluczowe będą wyniki głosowań z dużych miast, gdzie często na prowadzeniu jest opozycja. Może to ostatecznie zmniejszyć prowadzenie Prawa i Sprawiedliwości - powiedział szef PKW Sylwester Marciniak.
Czytaj więcej: Szantaż gazowy. Decyzja Putina okazała się katastrofą dla Gazpromu. Rosyjska inwazja na Ukrainę odbija się czkawką Kremlowi
Kosiniak-Kamysz zostanie nowym premierem?
Trwają medialne spekulacje o kształcie układanki partyjnej w nowej kadencji. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego i jeden z liderów Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w RMF FM, że wyklucza koalicję z PiS-em.
Szliśmy z hasłem “Albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS-u". To hasło bardzo mocno przemówiło do wielu wyborców. Ci, którzy na nas głosowali, chcą zmiany, chcą zmiany rządu, chcą odsunięcia PiS od władzy - stwierdził polityk.
Kosiniak-Kamysz został zapytany, czy PSL i Polska 2050 będą w parlamencie tworzyć dwa osobne kluby.
Wczoraj jak zabieraliśmy głos wspólnie, po tych wynikach mówiliśmy, że tak jest zapisane, ale oczywiście sprawdziła się formuła Trzeciej Drogi. Ja też bym nie miał nic przeciwko temu, żeby był jeden klub, ale porozmawiamy, jak będą ostateczne wyniki, to też nie byłoby złe rozwiązanie - powiedział lider PSL.
Prezes PSL odniósł się również do kwestii kandydata na premiera partii opozycyjnych.
Wszystkie scenariusze są możliwe, jeżeli formacje, które mogą tworzyć koalicję, czyli formacje paktu senackiego, które zawarły pakt senacki po raz drugi. Będzie rozmowa, będzie ta decyzja. Ja dzisiaj nie będę jeszcze dzielił skóry na niedźwiedziu, bo zobaczymy, jakie będą ostateczne wyniki - powiedział.
Kosiniak-Kamysz zaapelował również do prezydenta Andrzeja Dudy, by przed powierzeniem komuś misji tworzenia rządu, przeprowadził konsultacje z formacjami, które są do tego zdolne.
Źródło: tvmn.pl, twitter.com/x.com, wybory.gov.pl