• Sikorski na pytanie o sojusz z Konfederacją zastrzegł, że wypowiada się w imieniu własnym, a nie całego swojego ugrupowania.
• Wyraził nadzieję, że jeśli po wyborach parlamentarnych opozycji będzie brakowało kilka mandatów do przejęcia władzy, to Konfederacja będzie skłonna do zawarcia krótkotrwałej współpracy.
• Zdaniem Sikorskiego niektóre koncepcje Konfederacji są “absolutnie nie do przyjęcia, chociażby to, co mówią o kobietach”.
• Zobacz także: Debata przedwyborcza w TVMN. Politycy mówili nt. bezpieczeństwa, gospodarki i rodziny

Polityk Platformy Obywatelskiej został zapytany o możliwy powyborczy sojusz z Konfederacją  przez portal Goniec.pl. Radosław Sikorski zastrzegł, że wypowiada się w imieniu własnym, a nie całego swojego ugrupowania.

Oni też są ofiarami kaczyzmu

Polityk zaczął swoją wypowiedź od tego, że “w Konfederacji są różne nurty”, dodał, że “oni też są ofiarami kaczyzmu”.

Bo też byli wykluczani z mediów publicznych, Sławomir Mentzen powiedział, że jest szantażowany sprawą swojego brata. Są tam osoby wręcz represjonowane, tak jak syn prezesa NIK Mariana Banasia - powiedział europoseł.

Sikorski wyraził nadzieję, że jeśli po wyborach parlamentarnych opozycji będzie brakowało kilka mandatów do przejęcia władzy, to Konfederacja będzie skłonna do zawarcia krótkotrwałej współpracy. Wyjaśnił, że chodzi o wspólne działania, mające na celu na przykład wprowadzenie zmian w Telewizji Polskiej.

Przecież ustawa mówi, że ta telewizja ma być obiektywna - powiedział.

Sikorski: Ja się dziwię, że jakaś kobieta chce na nich głosować

Zdaniem Sikorskiego niektóre koncepcje Konfederacji są “absolutnie nie do przyjęcia, chociażby to, co mówią o kobietach”.

Ja się dziwię, że jakaś kobieta chce na nich głosować, ale tymczasowe sojusze czy współpracę parlamentarną zawiera się nie z już przekonanymi, ale z rywalami, z którymi się widzi jakiś wspólny cel - powiedział polityk KO. 

Radosław Sikorski: WSPÓŁPRACA z Konfederacją we wspólnym celu byłaby możliwa! Oni też są OFIARAMI kaczyzmu, są tam ludzie szantażowani i represjonowani. pic.twitter.com/myFIkPEPVV — Goniec.pl (@GoniecPL) October 4, 2023

Czytaj także: Afera pedofilska na polskim Youtube. Wardęga złoży zeznania przed prokuraturą?

Komu Konfederacja życzyłaby zwycięstwa w wojnie na Ukrainie?

Samuela Torkowska, kandydatka Konfederacji do Sejmu, udzieliła wywiadu portalowi Goniec.pl. W trakcie rozmowy został poruszony temat inwazji Rosji na Ukrainę. Padło pytanie, komu życzyłaby zwycięstwa. 

Nie powiem - odpowiedziała.

Dlaczego nie? Odpowiedź jest dość prosta - stwierdził dziennikarz. 

Trwa kampania i jest to dosyć niepoprawne politycznie. Nawet w samej Konfederacji zdania są podzielone - odpowiedziała Torkowska. 

Dodała, że na razie wolałaby się wstrzymać z”ze swoimi sympatiami”. Torkowska potwierdziła, że w partii Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka stale toczy się dyskusja, kto powinien tę wojnę wygrać, jak zaznaczyła - “każdy ma swoje prywatne poglądy”.