Wrona: Musimy bronić nasze linie przesyłowe, światłowody, rurociągi [NASZ WYWIAD]

0
0
0
Jacek Wrona
Jacek Wrona / Fot. TVMN

Jak informuje kancelaria premiera, Rada Ministrów przyjęła przygotowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej projekt nowelizacji ustawy o ochronie żeglugi i portów morskich. Znowelizowane przepisy te mają zapewnić polskiemu wojsku możliwość skutecznego reagowania na zagrożenia terrorystyczne z morza i powietrza, których nie można zneutralizować środkami pozostającymi w dyspozycji ministra spraw wewnętrznych.

Nowelizacja przepisów

Proponowane zmiany w przepisach przewidują możliwość użycia sił zbrojnych przeciwko zagrożeniom terrorystycznym wobec infrastruktury energetycznej na morzu takich jak gazociąg Baltic Pipe, morskie fermy wiatrowe, podwodne sieci elektroenergetyczne i światłowodowe.

Zgodnie z proponowanymi zmianami, nowelizacji ma zostać poddany przepis upoważniający ministra obrony narodowej do wydania decyzji o zatopieniu wrogiego statku lub obiektu pływającego, który może stanowić zagrożenie terrorystyczne.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy komisarza Jacka Wronę.

To jest rzecz oczywista. Tłumaczenie jest zbędne, to jest to oczywista oczywistość. Musimy bronić na wszelkie możliwe sposoby infrastruktury krytycznej, a szczególnie energetycznej. Musimy bronić nasze linie przesyłowe, światłowody, rurociągi. Wojna na Ukrainie pokazuje jak ochrona obiektów o znaczeniu strategicznym i krytycznym jest ważna. Pamiętajmy również o wojnie hybrydowej. Cześć rurociągu Nord Stream 2 została wysadzona. Mamy świadomość tego, że Rosjanie nadal bombardują infrastrukturę krytyczną na Ukrainie. Sam wielokrotnie byłem na Ukrainie i odczuwałem skutki tych ataków. Dlatego właśnie zmuszeni jesteśmy wozić setki agregatów prądotwórczych. Wojna na Ukrainie uczy nas, jak ważne jest zabezpieczenie tego rodzaju infrastruktury. Pamiętajmy, że zagrożenia są różnego typu. Nawet zdarzenia naturalne również się zdarzają i trzeba mieć narzędzia do zabezpieczenia naszych systemów energetycznych - mówił komisarz Jacek Wrona.

Broń w ręku szefa MON

Projekt ustawy daje szefowi MON możliwość wydania decyzji oraz określenia oddziałów, które będą odpowiedzialne za neutralizację zagrożenia terrorystycznego. W proponowanych przepisach znaleźć się mają również oraz środki, które mają zostać do tego użyte.

Zgodnie z projektowaną nowelizacją, stosowanie niezbędnych środków przymusu bezpośredniego będzie następować w taki sposób, aby zminimalizować zagrożenie dla osób postronnych, wyrządzić możliwie najmniejszą szkodę osobom, przeciwko którym środki zostały użyte oraz ograniczyć zniszczenie wrogiego statku lub obiektu pływającego, innych statków oraz infrastruktury portowej. Nowe przepisy wskazują również, że obszar prowadzenia działań antyterrorystycznych na morzu ma zostać rozszerzony na całość polskich obszarów morskich.

To nie jest zabawa. Tego rodzaju sytuację wymagają zdecydowanych działań. Taka jest rzeczywistość. Wymusza to sytuacja geopolityczna i doświadczenia wojny na Ukrainie. Trzeba mieć realne narzędzia, a nie kolejny zbór przepisów, który powoduje, że w sytuacji zagrożenia tracimy cenny czas na podjęcie skutecznych działań. Odpowiedź państwa na wszelkie zagrożenia musi być zdecydowana, konkretna i bezwzględna. Nie da się inaczej - wyjaśnił rozmówca Olivera Pochwata

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo