Winnicki za wyższym wiekiem emerytalnym. "Jeśli będziemy kontynuować tę politykę pisowską, to po prostu w Polsce nie będzie rąk do pracy"

3
4
10
Robert Winnicki
Robert Winnicki / Fot. YouTube/RMF

Dziennikarz RMF FM Robert Mazurek przypomniał posłowi Konfederacji Robertowi Winnickiemu, że ten był przeciwny obniżeniu wieku emerytalnego. - Bo to jest katastrofa gospodarcza w obecnych warunkach demograficznych i niskie emerytury - wyjaśnił polityk.

  • Mamy alternatywę taką, że jeśli będziemy kontynuować tę politykę pisowską, to po prostu w Polsce nie będzie rąk do pracy. Trzeba zachęcać ludzi do dłuższej aktywności zawodowej, a nie ich zniechęcać do tego, bo będą głodowe emerytury i to trzeba powiedzieć Polakom - podkreślił.
  • Polityk dopytywany przez redaktora Mazurka, czy chce wobec tego zmuszać ludzi do pracowania dłużej, wykręcał się od prostej odpowiedzi na zasadzie "Tak" lub "Nie".
  • Ja chcę ludziom powiedzieć, że to z pracy się biorą pieniądze, a nie z dodruku przez państwo. Z dodruku przez państwo jest inflacja i drożyzna - powiedział poseł.

Trudne pytania do posła Winnickiego

Na pytanie ile powinien wynosić wiek emerytalny w Polsce poseł Winnicki najpierw zawiesił głos, a po zastanowieniu odparł, że "przede wszystkim powinniśmy się zastanowić, czy nie powinien zostać zrównany" (pod względem płci). Prowadzący wywiad red. Mazurek był jednak nieustępliwy.

To jest pod dyskusję - stwierdził w końcu poseł Konfederacji.

Dziennikarz RMF FM przypomniał, że prezes Ruchu Narodowego, Robert Winnicki był przeciwny obniżaniu wieku emerytalnego. 

Bo to jest katastrofa gospodarcza w obecnych warunkach demograficznych i niskie emerytury - wyjaśnił polityk.

"To jest nagradzane przez wyborców" Konfederacji

Winnicki dodał, że mówi o tym swoim wyborcom i "to jest nagradzane przez wyborców, bo Konfederacja ma najwyższy współczynnik ludzi pracujących w swoim elektoracie".

Mamy alternatywę taką, że jeśli będziemy kontynuować tę politykę pisowską, to po prostu w Polsce nie będzie rąk do pracy. Trzeba zachęcać ludzi do dłuższej aktywności zawodowej, a nie ich zniechęcać do tego, bo będą głodowe emerytury i to trzeba powiedzieć Polakom - podkreślił. 

Polityk dopytywany przez redaktora Mazurka, czy chce wobec tego zmuszać ludzi do pracowania dłużej, wykręcał się od prostej odpowiedzi na zasadzie "Tak" lub "Nie".

Ja chcę ludziom powiedzieć, że to z pracy się biorą pieniądze, a nie z dodruku przez państwo. Z dodruku przez państwo jest inflacja i drożyzna - powiedział poseł.

 

 

Źródło: RMF FM

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
3
4
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo