Protesty we Francji: Tysiące osób na ulicach Paryża. Największa atrakcja turystyczna zamknięta

0
0
0
Wieża Eiffla zamknięta z powodu protestów
Wieża Eiffla zamknięta z powodu protestów / Fot. Pixabay i Twitter

Nie słabną protesty związane z podniesieniem wieku emerytalnego przez prezydenta Emmanuela Macrona z pominięciem parlamentu. Na ulice Paryża wyszły tysiące mieszkańców i związkowców. Jedna z największych atrakcji turystycznych została zamknięta.

  • Prezydent Francji Emmanuel Macron wbrew opinii publicznej, za pominięciem parlamentu podwyższył wiek emerytalny.
  • Z tego powodu nastąpiła eksplozja sprzeciwu Francuzów, którzy od kilku dni organizują w kraju protesty.
  • W Paryżu spodziewano się nawet 100 tys. manifestacji co wpłynęło na zaskakującą decyzję minister turystyki Olivii Gregoire.

Prezydent Francji Emmanuel Macron postanowił podwyższyć wiek emerytalny bez względu na głosowanie w parlamencie. Z tego powodu mieszkańcy gromadzą się na ulicach miast, aby wyrazić swoje niezadowolenie. We wtorek w Paryżu manifestacje mogą zgromadzić nawet do 100 tysięcy osób. Minister turystyki Olivia Gregoire postanowiła zamknąć jedną z największych atrakcji turystycznych, czyli wieżę Eiffla.

Przemoc, której byliśmy świadkami w ostatnich tygodniach, ma już bezpośrednie konsekwencje dla sytuacji ekonomicznej podmiotów w sektorze handlu, hoteli i restauracji, a także w całej turystyce - podkreśliła ostatnio Olivia Gregoire.

Szkoda by było, gdyby te dobre dane zostały podważone przez nagły spadek obrotów związany po raz kolejny z kilkoma osobami, które sieją przemoc - stwierdziła francuska minister turystyki

Czytaj więcej: Atak nożownika w Lizbonie. Znamy liczbę ofiar oraz tożsamość napastnika. Premier Costa: "To odosobniony przypadek"

Protesty we Francji

O godzinie 14 z placu Republiki w Paryżu wyruszył ogromny tłum protestujących przeciwko reformie emerytalnej. Jeszcze przed startem manifestacji, francuska policja losowo przeszukiwała demonstrantów.

Pod koniec demonstracji policja spodziewa się zamieszek, jak to miało miejsce w poprzednim tygodniu. Związki zawodowe są zaniepokojone brakiem własnej służby bezpieczeństwa, która mogłaby zapobiec przenikaniu radykałów w głąb marszu. 

W całej Francji zmobilizowano we wtorek 13 tys. policjantów i żandarmów, w tym 5,5 tys. w samym Paryżu. Masowe protesty spodziewane są m.in. w Nantes, Lyonie, Marsylii, Lille, Bordeaux, Nicei, Rennes, Montpellier i Tuluzie. Według szacunków służb na ulice w wielu francuskich miastach wyjdzie we wtorek od 650 do 900 tys. demonstrantów; tylko w Paryżu może protestować nawet 100 tys. osób. 

Źródło: twitter.com, tvp.info

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo