• Poboży: Zapora na granicy zaczęła już przynosić efekty pół roku temu, gdy była zaporą inżynieryjną, a kolejne elementy były włączane stopniowo do systemu.
• Wiceszef MSWiA zaznaczył, że zapora na granicy działa i przynosi efekty. Dodał, że widać to po statystykach nielegalnych przekroczeń, jak i w tym, że osoby, którym uda się przekroczyć granicę, doprowadzają służby do organizatorów tych działań.
• W poniedziałek rano Straż Graniczna poinformowała, że 61 cudzoziemców próbowało minionej doby przedostać się z Białorusi do Polski.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży w TV Republika mówił m.in. o zakończonej kilka dni temu instalacji elektronicznej zapory na granicy z Białorusią.

Stwierdził, że “zapora na granicy zaczęła już przynosić efekty pół roku temu, gdy była zaporą inżynieryjną, a kolejne elementy były włączane stopniowo do systemu”. 

Ten ostatni element jest jeszcze nieoddany, on jest kalibrowany. Myślę, że jest kwestią dni oddanie do użytku, ale 10 z 11 odcinków działa. Na tym jedenastym odcinku jeszcze to jest faza testowa, jeszcze to nie działa w pełni, to tam ta kontrola osobista jest nieco szersza - powiedział Poboży. 

Służby, zarówno te podległe MSWiA, ale też te, które podlegają ministrowi koordynatorowi - to naprawdę dobrze funkcjonujący system - dodał.

Wiceszef MSWiA zaznaczył, że zapora na granicy działa i przynosi efekty. Dodał, że widać to po statystykach nielegalnych przekroczeń, jak i w tym, że osoby, którym uda się przekroczyć granicę, doprowadzają służby do organizatorów tych działań.

Czytaj także: Byli niezadowoleni, że granica jest chroniona. Rzucali kamieniami w Straż Graniczną

Atak ze strony Białorusi miał osłabić Polskę

Polityk zaznaczył, że mieliśmy i nadal mamy do czynienia z operacją hybrydową prowadzoną przeciw Polsce. Dodał, że nie ma to nic wspólnego z kryzysem migracyjnym.

Było to wszystko elementem szeroko zakrojonej akcji, która miała osłabić potencjał polskiego państwa. Gdyby nasza granica wówczas pękła i nasze ośrodki dla cudzoziemców zostały zapełnione bliżej nieokreślonymi przybyszami, którzy zostali tu podprowadzeni przez obcy reżim, to wydolność Polski, w przyjmowaniu prawdziwych uchodźców byłaby słabsza. O tym, że tak się nie stało zadecydowało właśnie odparcie ataku na polską granicę - stwierdził Poboży.

Straż Graniczna ścigała dwóch Gruzinów

W poniedziałek rano Straż Graniczna poinformowała, że 61 cudzoziemców próbowało minionej doby przedostać się z Białorusi do Polski. Wśród migrantów, którzy próbowali się dostać do Polski byli m.in. obywatele Sri Lanki.

SG zatrzymała czterech kurierów. Dwóch Gruzinów, których zatrzymano po pościgu, przewoziło łącznie 11 osób, obywateli Afganistanu i Iranu. Natomiast dwóch Ukraińców, zatrzymanych w różnych miejscach, przewoziło łącznie czterech Afgańczyków.

W dn.02.04 do🇵🇱próbowało nielegalnie przedostać się z🇧🇾61 os. m. in.ob. Sri Lanki#PSGCzeremcha po pościgu zatrzymano 2 ob.Gruzji-przewozili 10 ob.Afganistanu i ob.Iranu#PSGBiałowieża ob.Ukrainy przewoził 3 ob.Afganistanu #PSGDubiczeCerkiewne ob.Ukrainy przewoził ob.Afganistanu pic.twitter.com/5o26ZdzqUb — Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) April 3, 2023