Wiceminister klimatu odpowiada lewicowej poseł: Kwestia budowy CPK budzi wiele wątpliwości
W mojej ocenie projekt CPK, wbrew temu co twierdziła poprzednia władza, nie jest odpowiedzią na wykluczenie komunikacyjne w Polsce - stwierdził wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała.
- Były pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała: Odwołanie od pozytywnej decyzji środowiskowej dla CPK jest obecnie procedowane pod nadzorem zdeklarowanego przeciwnika CPK.
- Zapytanie w tej sprawie do wiceministra klimatu skierowała na platformie X poseł Paulina Matysiak.
- Dorożała podkreślił, że Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska “wyda w pełni niezależne decyzje dotyczące CPK”.
- Zobacz także: O. Rydzyk zbierał je przez 27 lat. "60 tys. nienawistnych wycinków prasowych"
W przestrzeni medialnej nadal trwają dyskusje nad przyszłością Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Były pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała ostrzegł, że pojawiła się nowa możliwość zakulisowego opóźnienia realizacji projektu. Poinformował, że obecnie przed Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska toczy się postępowanie w sprawie odwołania od decyzji środowiskowej dla CPK wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Zapytanie w tej sprawie do wiceministra klimatu Mikołaja Dorożały skierowała na platformie X poseł Paulina Matysiak.
Czy faktycznie rozpoczął się proces odwołania od wydanej decyzji środowiskowej dla CPK? - napisała.
Dorożała: Kwestia budowy CPK budzi wiele wątpliwości
Poseł Nowej Lewicy wkrótce odpowiedział sam zainteresowany, który bez ogródek stwierdził, że kwestia budowy CPK budzi wiele wątpliwości. Dorożała powielił też kłamliwą narrację, że polski rząd przez lata wydał “setki milionów publicznych pieniędzy na projekt, który w zasadzie nie ruszył”.
Należę do grupy osób, które mają wiele wątpliwości co do zasadności budowy CPK w całości - piszę to jako obywatel. Oczywiście połączenia kolejowe są potrzebne, rozwój komunikacji zbiorowej też, ale mam wiele zastrzeżeń dotyczących dotychczasowej formy realizacji inwestycji. Ona ma być dla ludzi, tymczasem w wielu wypadkach CPK forsowano wbrew ludziom - stwierdził wiceminister klimatu.
Zaznaczył, że jego prywatna opinia nie ma i nie będzie miała wpływu na decyzję rządu.
Ona jest podejmowana na podstawie merytorycznych przesłanek. Poczekajmy na audyt CPK, on wyjaśni wiele wątpliwości. Polska się zmieniła, skończyły się czasy realizowania inwestycji pod gusta polityków - napisał.
Stwierdził też, że Marcin Horała “ocenia ludzi swoją miarą”. Dodał, że obecny rząd podejmuje decyzje w oparciu o dane i kierując się interesem obywatelek i obywateli.
Czytaj także: 19 lutego protest przeciwko zmianom w edukacji przed MEiN
"GDOŚ wyda niezależne decyzje"
Dorożała podkreślił, że Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska “wyda w pełni niezależne decyzje dotyczące CPK”.
Pani posłance Paulinie Matysiak przypomnę tylko, ze startowaliśmy z jednego okręgu i widziała moją kampanię - byłem i jestem wielkim zwolennikiem zbiorkomu, dużo o tym mówiłem. Tymczasem w mojej ocenie projekt CPK, wbrew temu co twierdziła poprzednia władza, nie jest odpowiedzią na wykluczenie komunikacyjne w Polsce - zakończył polityk.
Kwestia budowy CPK budzi wiele wątpliwości – przez lata wydawaliśmy setki milionów publicznych pieniędzy na projekt, który w z zasadzie nie ruszył. Należę do grupy osób, które mają wiele wątpliwości co do zasadności budowy CPK w całości – piszę to jako obywatel. Oczywiście… pic.twitter.com/XgkHaw5NI7 — Mikołaj Dorożała (@DorozalaMikolaj) February 16, 2024
Źródło: x.com