Premier Mateusz Morawiecki odnosił się do poselskiego projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, który został zgłoszony przez grupę posłów Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 – Trzecia Droga.

"Jeszcze nie objęli rządów, a już mamy przedsmak tego, co może nas czekać - brak konsultacji społecznych, za to działanie pod dyktando różnych instytucji zagranicznych, działanie pod dyktando zagranicznych inwestorów i lobby biznesowego. Pani Paulina Hennig-Kloska, tak jak cała Trzecia Droga i PO, próbują w tej chwili oszukać Polaków" - oświadczył Morawiecki.

Ustawa o sejmowej komisji śledczej mówi wyraźnie na jakich warunkach ta komisja jest powoływana. Po pierwsze, ma ona służyć do wyjaśnienia konkretnej sprawy i do powołania komisji śledczej, a następnie do wyłonienia jej składu potrzebna jest bezwzględna większość. Oznacza to, że głosujących „za” musi być więcej głosujących łącznie przeciw i wstrzymujących się. PiS takiej większości nie ma– wyjaśnił Łukasz Warzecha.

To jest póki co projekt ustawy. Nie wiem z jakimi ekspertami rozmawiała Paulina Hennig-Klosa, ale dobrze byłoby, żeby rozmawiać na poziomie konkretów. Na razie widzę, ze pani poseł próbuje wszystko zwekslować na znaną już grę „argumentum ad putinum”, kto nie jest za tą ustawą jest sojusznikiem Putina – zauważył gość red. Pochwata.

Albo Paulina Hennig-Kloska nie wie co jest w tym projekcie, bo dostała gotowca od kogoś i rodzi się pytanie od kogo, albo jeżeli wie co w tym projekcie jest, to zwyczajnie okłamuje opinię publiczną