Wspieraj wolne media

W Polsce i na świecie bez zmian. Feministki wciąż są za przemocą wobec kobiet. Polscy naukowcy mogą przyczynić się do ochrony życia nienarodzonego

0
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

Do sporego grona sukcesów polskich naukowców dodano kolejny. Na Uniwersytecie Medycznym im. Piastów Śląskich we Wrocławiu trzy osoby opracowały wspólnie metodę wykrywania pigułek poronnych w organizmie kobiety i zamordowanego dziecka.

Teraz dzięki polskim naukowcom z Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu w przypadku podejrzeń kobieta będzie mogła sprawdzić pigułki poronne. Za granicą w pigułki aborcyjne zaopatrują się handlarze żywym towarem, pedofile, kazirodcy chcący ukryć owoce swojego postępowania. Walka z przestępczością, nie tylko aborcyjną, będzie łatwiejsza dzięki wykryciu pigułek aborcyjnych.

Wspomnijmy również o tym, że lekarze muszą mieć wiedzę, co zażyła kobieta, która przyjeżdża do nich z ogromnym krwotokiem. Istnieją leki wchodzące z sobą w interakcję, poza tym inaczej leczy się człowieka, gdy wiadomo, co mu zaszkodziło. 

Czytaj więcej: Zasmucające badania Instytutu Pokolenia. Samotność najczęściej odczuwają młodzi ludzie, przede wszystkim mężczyźni. "Samotność dotyczy przede wszystkim młodych mężczyzn"

“To uderza w prawa kobiet!”

Choć to kuriozalne, polska, i nie tylko polska lewica wręcz usiłuje zrzucić metodę w niebyt. Krytyczne zdanie wyraził proaborcyjny ginekolog dr Grzegorz Południewski. Odkrycie uaktywniło również lewicowych fanatyków ze Stanów Zjednoczonych, gdzie aborcja domowymi metodami jest w niektórych stanach wręcz karalna.

Trzeba jasno zaznaczyć: wynalazek jest istotnie rewolucyjny. Do tej pory aborcjonistki z killing teamu zaznaczały, że jeśli kobieta po aborcji trafi do szpitala, może powiedzieć, że poroniła, gdyż środki aborcyjne są niewykrywalne. Dziś aborcję można wykryć, a kobietę, która zabiła własne dziecko, przesłuchać w celu wykrycia osoby, która jej pomagała.

Przy tym metoda pomoże także w wykryciu przemocy na kobietach. Aborcjonistki z killing teamu chwaliły się jakiś czas temu, że około 20% dzwoniących do nich stanowią mężczyźni. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem nie oni są w ciąży, a nierzadko chcą raczej przymusić matki swoich dzieci do aborcji. 

Źródło: stronazycia.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo