Ustawa o związkach partnerskich. Proponowane przepisy podzieliły rząd. Premier Tusk: "Mogę ręczyć, że KO będzie zdyscyplinowana"
O kwestię podziału w rządzie w sprawie ustawy o związkach partnerskich wypowiedział się przebywający w Brukseli Premier Donald Tusk. Podkreślił on, że bardzo chciałby, żeby przepisy o związkach partnerskich szybko znalazły swój finał.
- Media donoszą, że prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz nie zgodzi się na rządowy projekt ustawy o związkach partnerskich.
- W sprawie ustawy o związkach partnerskich wypowiedział się przebywający w Brukseli Premier Donald Tusk.
- Koalicja Obywatelska będzie w tej sprawie głosować w sposób jednomyślny.
- Zobacz także: Kapelan Prezydenta Andrzeja Dudy pielgrzymuje w intencji pokoju
Media donoszą, że prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz nie zgodzi się na rządowy projekt ustawy o związkach partnerskich. Ludowcy mówią “nie” przepisom o przysposobieniu wewnętrznym dzieci, jeśli ten projekt miałby być rządowy.
O kwestię podziału w rządzie w sprawie ustawy o związkach partnerskich wypowiedział się przebywający w Brukseli Premier Donald Tusk. Podkreślił on, że bardzo chciałby, żeby przepisy o związkach partnerskich szybko znalazły swój finał.
Nie, żeby były jakoś bardzo postępowe w sensie rewolucji obyczajowej – rozumiem poglądy różnych ludzi w koalicji rządowej – ale żeby były wystarczająco ambitne, żeby ludzie poczuli, że jest to zmiana w dobrym kierunku. Zmiana na rzecz tych wszystkich, którzy chcieliby mieć pełnie praw, tak jak jest choćby w tu Belgii, czy w innych krajach europejskich - powiedział Donald Tusk.
Czytaj więcej: Bąkiewicz: Postępowanie administracyjne ma służyć zniszczeniu Stowarzyszenia Straż Narodowa
Premier Tusk o związkach partnerskich
Premier odniósł się również do sprzeciwu PSL wobec kilku przepisów zawartych w ustawie. Wskazał on na przysposobienie dzieci przez związki jednopłciowe.
Jeśli chodzi o przysposobienie, a więc możliwość wychowywania dzieci przez związki partnerskie jednopłciowe wiedzieliście od początku, że PSL będzie bardzo kategoryczny. To zresztą budzi pewne niepokoje czy emocje nie tylko w PSL - wyjaśnił Premier.
Dodał, że marszałek Hołownia również ma bardziej konserwatywne poglądy niż średnia w jego ugrupowaniu. Zaznaczył jednak, że Koalicja Obywatelska będzie w tej sprawie głosować w sposób jednomyślny.
Razem z ministrą Kotulą jesteśmy umówieni i chcemy jakiś poważny krok zrobić. Żeby to już nie był tylko przedmiot debat, kłótni, tylko żeby naprawdę doszło do poważnej, odczuwalnej zmiany dla wszystkich, którzy na możliwość związków partnerskich czekają. Ale nie wiem, jak na końcu będzie wyglądało głosowanie. Mogę ręczyć, że KO będzie zdyscyplinowana, natomiast nie wiem, jak skończy się ta debata w PSL - wyjaśnił Tusk.
Źródło: dorzeczy.pl