Chiński wymiar sprawiedliwości nie miał litości dla mordercy. Młody kierowca umyślnie wjechał w tłum ludzi. Teraz zapłaci za to najwyższą karę
22-letni kierowca Wen Qingyun, który na początku stycznia celowo wjechał w przechodniów pozbawiając życia pięć osób, a 13 raniąc, usłyszał wyrok. Sąd w Chinach podjął decyzję.
- Obywatel Chin 22-letni Wen Qinayun na początku stycznia tego roku wjechał w tłum ludzi w mieście Kanton.
- Kierowca zabił pięć osób, a kolejnych 13 ranił. Następnie porozrzucał pieniądze i uciekł z miejsca zdarzenia.
- Teraz chiński wymiar sprawiedliwości nie miał najmniejszej litości dla bezwzględnego mordercy, który w trakcie procesu wydawał się być spokojny.
22-letni Wen Qingyun wjechał w tłum przechodniów, powodując śmierć pięciu osób, a 13 raniąc. Na nagraniach opublikowanych zaraz po zdarzeniu widać było, jak przyspieszył, zbliżając się do pieszych przechodzących po pasach na zatłoczonym skrzyżowaniu.
Jak podały media, po uderzeniu autem w ludzi, zatrzymał się na poboczu, uchylił okno BMW i zaczął rozrzucać gotówkę. Po nieudanej próbie ucieczki został ujęty przez policję.
Czytaj więcej: Arabia Saudyjska zasypana śniegiem? Śnieżyca spowodowała utrudnienia w ruchu
Kara śmierci za morderstwo
Po trzech i pół miesiąca dochodzenia i procesu, 22-letni Wen Qingyun usłyszał wyrok. Sąd w Kantonie zdecydował się na wymierzenie najwyższej kary - kary śmierci. Zabójca został uznany za osobę poczytalną.
W ocenie sądu celowo zagroził bezpieczeństwu publicznemu, wjeżdżając rozpędzonym samochodem w pieszych przechodzących przez skrzyżowanie. Do zdarzenia doszło 11 stycznia, w dzielnicy Tianhe w mieście Kanton na zatłoczonym skrzyżowaniu, w godzinach wieczornego szczytu.
Sędzia uznał, że sposób działania 22-latka, który w makabryczny sposób dał upust swoim emocjom, był wyjątkowo okrutny, a konsekwencje niezwykle poważne. Morderca nie przeprosił za swoje czyny, ani nie wyjawił motywów działania. W trakcie procesu wydawał się być bardzo spokojny.
Źródło: dorzeczy.pl, chinadaily.com.cn