Udany dzień Polaków na Australian Open. Fręch i Hurkacz w kolejnej rundzie. Świątek marzy o zdobyciu tytułu w Melbourne

0
0
0
Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz / Fot. PAP/EPA/JAMES ROSS

Zarówno Magdalena Fręch oraz Hubert Hurkacz świetnie rozpoczęli swoje zmagania na Australian Open. Dzięki wygranym pojedynkom dostali się do 2. rundy turnieju. Niestety w niedzielę Magda Linette przeżyła koszmar i musiała poddać mecz.

W poniedziałek Magdalena Fręch przystąpiła do rywalizacji w Australian Open. Dwa poprzednie starty w Melbourne łodzianka zakończyła na I rundzie. Tym razem wywalczyła awans po zwycięstwie 6:7(5), 6:3, 7:5 nad Darią Saville po trzech godzinach i 13 minutach.

Był to fajny mecz na pewno do oglądania, wiele zwrotów akcji. Na pewno też do dostania zawału - powiedziała Magdalena Fręch w wywiadzie dla Eurosportu.

Fręch może się teraz pochwalić wygraniem meczu w głównej drabince wszystkich czterech wielkoszlemowych imprez. Jej najlepszym wynikiem jest III runda Wimbledonu 2022. Saville próbuje wrócić na wysoki poziom po zdrowotnych problemach. Australijka w przeszłości była klasyfikowana na 20. miejscu w rankingu. W Melbourne zanotowała najlepsze wielkoszlemowe starty. W 2016 i 2017 roku awansowała do 1/8 finału.

Następnym z polskich tenisistów rozgrywających swoje spotkanie w poniedziałek był Hubert Hurkacz 9. rakieta na świecie w rankingu ATP. Hurkacz bezboleśnie przeszedł pierwszą rundę Australian Open. Dziewiąty tenisista na świecie pokonał 7:6 (4), 6:4, 6:2 po pojedynku australijskiego kwalifikanta Omara Jasikę. W kolejnym spotkaniu zmierzy się z Czechem 18-letnim Jakubem Mensikiem.

Czytaj więcej: Bosak o spotkaniu Duda-Tusk: Jeżeli obie strony nie zechcą zrobić kroku w tył, to w tym podkładaniu sobie nogi możemy zajść naprawdę daleko

Koszmar Linette. Polka musiała poddać mecz z Wozniacką

Dzień wcześniej, w niedzielę Magda Linette podejmowała w I rundzie Australian Open polsko-duńską rywalkę Caroline Wozniacki. Niestety nie powtórzy już sukcesu z ubiegłorocznego Australian Open, gdzie dotarła aż do półfinału. Wówczas odpadła dopiero w rywalizacji z Aryną Sabalenką, która później sięgnęła po trofeum. Niestety w niedzielę polska tenisistka musiała przełknąć gorzką pigułkę. 

Już początek spotkania z Caroline Wozniacki pokazała, że Linette czeka wyjątkowo ciężki bój. Dunka prezentowała się znakomicie i wygrała pierwszego seta 6:2. Przy stanie 4:2 Polka poprosiła fizjoterapeutów o interwencję. Na kort powróciła z bandażem na lewym udzie. Widać było, że niemal każdy ruch tą nogą sprawia jej problem i ból.

We wtorek Iga Świątek zagra pierwsze spotkanie w Australian Open 2024. Mecz Iga Świątek - Sofia Kenin rozpocznie się ok. godziny 02:00 czasu polskiego. Transmisja meczu Iga Świątek - Sofia Kenin w I rundzie Australian Open 2024 dostępna będzie w TV na kanale Eurosport 1.

Źródło: sportowefakty.wp.pl, sport.interia.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo