UE zapłaci Egiptowi 7,4 mld euro za powstrzymanie kolejnej fali migrantów
Aż piątka szefów rządów towarzyszyła Ursuli von der Leyen w czasie jej wizyty w Kairze i w spotkaniu z prezydentem Abd al-Fattahem Sisim- donosi Rzeczpospolita.
- Obok szefowej Komisji Europejskiej przybyli tam premierzy Belgii, Włoch, Austrii, Grecji i prezydent Cypr
- UE prosi Egipt o pomoc przy powstrzymaniu fali imigrantów z Syrii, Sudanu czy Gazy.
- Bruksela przekaże Kairowi 7,4 mld euro – w tym roku miliard, kolejne raty po uzyskaniu pozytywnej rekomendacji Parlamentu Europejskiego.
- Zobacz także: Śpiewak wpadł w histerię, gdy padła propozycja konfiskaty...rowerów. Zobacz niespodziewaną reakcję aktywisty [WIDEO]
UE zapłaci za powstrzymanie imigrantów
UE prosi Egipt o pomoc przy zatrzymaniu fali imigrantów z Syrii, Sudanu czy Gazy. Bruksela przekaże Kairowi 7,4 mld euro – w tym roku miliard, kolejne raty po uzyskaniu pozytywnej rekomendacji Parlamentu Europejskiego.
Porozumienia z autokratami oskarżanymi o łamanie praw człowieka są często konieczne, ale nie zawsze politycy lubią się nimi chwalić – pisze "Rzeczpospolita" o umowie UE z Egiptem.
"Rz" zwraca uwagę, że oficjalnie tylko niewielka kwota ma być przeznaczona bezpośrednio na zarządzanie migracją, choć w praktyce całość pieniędzy ma służyć ustabilizowaniu sytuacji gospodarczej Egiptu, którego wielu obywateli ucieka w ostatnim czasie do UE.
Według dziennika Bruksela wraz z krajami członkowskimi w ostatnim czasie przyspieszają swoje działania przed czerwcowymi wyborami do PE, ponieważ sondaże pokazują rosnącą popularność partii antyunijnych, głoszących silne hasła antyimigracyjne, jak francuskie Zjednoczenie Narodowe, niemiecka AfD czy belgijski Interes Flamandzki.
Źródło: rp.pl