Donald Tusk blokuje środki z Krajowego Programu Odbudowy? Lider Platformy Obywatelskiej zadeklarował co zamierza zrobić. "Pojadę do Brukseli i te pieniądze odblokuje"
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas spotkania wyborczego w Sopocie podjął temat środków z Krajowego Planu Odbudowy. Od kilku lat pieniądze te są blokowanie przez Komisję Europejską, pomimo, że należą się one Polsce. Tusk stwierdził, że dałby radę te pieniądze szybko odblokować.
- Przewodniczący Platformy Obywatelskiej podczas spotkania w Sopocie przyznał, że środki z Krajowego Planu Odbudowy są blokowane przez Brukselę.
- Jego zdaniem, dzięki zmianie obozu rządzącego w Polsce nastąpi natychmiastowe ich odblokowanie.
- Jak się okazuje, Tusk nie po raz pierwszy deklaruje szybkie odblokowanie środków, gdy ten wróci do władzy.
- Zobacz także: Ewakuacja 400 osób z centrum handlowego w Szczecinie po wycieku gazu
Podczas spotkania wyborczego w Sopocie Donald Tusk oświadczył, że dzień po wygranych wyborach pojedzie i odblokuje dla Polski środki z Krajowego Planu Odbudowy. Lider Platformy Obywatelskiej, który chciał pochwalić się swoją sprawczością i układami w Unii Europejskiej, potwierdził zarazem, że środki z KPO są elementem unijnego szantażu wobec Polski.
Wystarczy odrobina dobrej woli i odrobina kompetencji, żeby odblokować polskie pieniądze, które leżą w Brukseli - przekonywał Donald Tusk.
Składam w moim rodzinnym Sopocie uroczyste przyrzeczenie: dzień po wygranych wyborach pojadę i te pieniądze odblokuję - dodał przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Kłamstwa Tuska?
Jak zauważa "tvp.info", to kolejny raz, kiedy lider opozycji deklaruje, że dzięki swoim brukselskim kontaktom odblokuje należne Polsce środki z KPO. Jak się okazuje 19 października 2021 r. Tusk deklarował, że jego środowisko nie będzie głosować za karami dla Polski.
Jeśli pyta mnie pan o to, czy gdyby była jakaś rezolucja, albo deklaracja europejska, że trzeba zatrzymać pieniądze dla Polski, to ja bym rekomendował niegłosowanie za taką rezolucją - ten komunikat przekażę pani przewodniczącej KE i moim partnerom w Europejskiej Partii Ludowej - powiedział były premier.
Jednakże kilka miesięcy później w marcu 2022 r. głosami m.in. EPL, Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie tzw. mechanizmu warunkowości w budżecie UE i skutkach orzeczenia TSUE.
Niemiecki europoseł Daniel Freud 30 marca 2023 r. przyznał z kolei, że tylko dzięki presji Parlamentu Europejskiego udało się zamrozić 140 mld euro dla Polski i Węgier.
Źródło: polskieradio24.pl, tvp.info