Tusk gardzi polskimi rodzinami. Poseł Kałużny: Skandaliczne słowa [NASZ WYWIAD]
"Ja jak słuchałem Donalda Tuska przez chwilę pomyślałem, że być może on ma rację, ale on chyba mówił o swoich kolegach z restauracji "Sowa i przyjaciele", bo tam przecież chlali i to za publiczne pieniądze, tam używali knajackiego języka, tam śmiali się z Polaków" - mówił w Dniu na żywo w TVMN poseł Mariusz Kałużny z Suwerennej Polski.
Panie Pośle, czy Pan pobiera świadczenie społeczne, czyli 500+?
Tak, mam trójkę dzieci i z tego co wiem to wpływa na żony konto.
Niedługo to będzie już kwota nieco większa - 800 złotych, od przyszłego roku, od stycznia, tak wynika z konwencji programowej waszych koalicjantów, czyli Prawa i Sprawiedliwości, ale chciałem zapytać o to co powiedział Donald Tusk na temat właśnie tych wszystkich rodzin, które 500+ (jeszcze 500+) pobierają, to jest cytat Panie Pośle: Królami życia są ci, którzy chleją, biją swoje dzieci, biją kobiety i pracą się nie zhańbili od wielu lat. To wymarzona klientela polityczna dla władzy, która sama sposób myślenia ma podobny do tej klienteli, to podczas spotkania Donalda Tuska w Sulechowie padły te słowa z ust byłego premiera. Prośba o komentarz Panie Pośle, jak Pan odbiera to co mówi Donald Tusk na temat Polaków, którzy korzystają z tego programu?
Skandaliczne słowa, ja tylko jaki szum był w internecie i wszędzie, kiedy wyrwana z kontekstu wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego była komentowana, o kobietach młodych, które dają w szyję. Bardzo delikatne sformułowanie w jakimś określonym kontekście. A teraz takie chamskie słowa, skandaliczne wręcz, i co? Gdzie są ci wszyscy piosenkarze, aktorzy, ci wszyscy zgorszeni, że ktoś obraża Polaków? Wiadomo, że to jest moralność wybiórcza. Ja jak słuchałem Donalda Tuska przez chwilę pomyślałem, że być może on ma rację, ale on chyba mówił o swoich kolegach z restauracji "Sowa i przyjaciele", bo tam przecież chlali i to za publiczne pieniądze, tam używali knajackiego języka, tam śmiali się z Polaków, mówili gdzie mają Polskę B, czyli całą wschodnią Polskę, tam właśnie wylewali tę pogardę, i co najgorsze, tam przy tej wódeczce i ośmiorniczkach robili deale i wyprzedawali majątek Polski. A co do faktów, kto nie pracuje? Ci co pobierają 500+? Przecież bezrobocie, kiedy jest 500+, jest dużo niższe niż za Tuska, kiedy 500+ nie było. Bezrobocie za Donalda Tuska wynosiło kilkanaście procent, w kujawsko-pomorskiem były miejscowości, w których bezrobocie dochodziło do 20% i nie było 500+. Także skandaliczne wypowiedzi nie odzwierciedlające rzeczywistości, Donald Tusk już przez takie wypowiedzi stracił władzę, przegrał i myślę, że to się powtórzy w najbliższych wyborach. Propozycja by z 500+ zrobić 800+, bo my jako Suwerenna Polska 500+ wspieraliśmy, głosowaliśmy za tym, wówczas jako Solidarna Polska. Mało tego to było częścią naszego programu.
To za 800+ też podniesiecie ręce?
Wie Pan co, nie mieliśmy jakiegoś spotkania w tym zakresie, ja sobie nie wyobrażam, żebym nie podniósł za tym ręki. Po prostu są to programy prorodzinne, prorozwojowe, bardzo ważne. Ja się osobiście cieszę z tej zapowiedzi. My budujemy standardy europejskie. Właśnie Europa wspierała rodziny, wspierała dzietność, bo też mają kryzys demograficzny, bo taki współczesny świat jest. Europa ma wysokie pensje, my dążymy do tego, żeby były wyższe pensje, a Donald Tusk, ten polityczny trollek nie ma nic innego do powiedzenia, niż tylko obrażanie Polaków, ale to jest zła droga, żeby wygrać. Ja wiem, że on chce w niektórej części społeczeństwa wzbudzić pogardę do Prawa i Sprawiedliwości, ale naprawdę obrażać ludzi, którzy swoje życie poświęcają rodzinie, które poświęcają dzieciom, pracują dla dzieci, dla rodziny, żeby wychować te dzieci i z tego kpić, atakować to jest wyjątkowa bezczelność. Niech się Donald Tusk zastanowi, jak sam sobie synka wychował, który dla złodziei, dla oszustów pracował.
Panie Pośle, mówi Pan o tym knajackim języku Platformy Obywatelskiej. Mam dla Pana kolejną wypowiedź posła Witolda Zembaczyńskiego, który na swoim samochodzie umieścił naklejkę z wulgarnym napisem, z wulgarnym hasłem, które kryje się pod postacią ośmiu gwiazdek, no i jak poseł Zębaczyński tłumaczy, to jest istota jego działalności politycznej, to jest hasło przewodnie jego myśli politycznej. Jak Pan skomentuje taką postawę posła opozycji?
Wyjątkowe chamstwo i Pan Poseł Zembaczyński nie raz prezentował już takie hasła. Ja miałem z nim tą przykrość bycia z nim w programach telewizyjnych, radiowych. On tylko sprowadza swoje wypowiedzi do obrażania, do inwektyw, do dehumanizacji przeciwników politycznych. Naprawdę to jest człowiek, ktoś go kiedyś już nazwał posłem naleśnikowym, nie wiem czy to wystarczy takie określenie, wie Pan jak ktoś chamstwo i nienawiść bierze na sztandary swojej działalności politycznej, no to mi już ręce opadają. Polityk powinien być od tego, żeby pracować dla ludzi, pomagać tym ludziom, żeby służyć narodowi polskiemu, ale taki Zębaczyński będzie przez Tuska wynagradzany i zajmie wysokie miejsce na liście, bo Tusk przecież on wprowadził takich chamskich harcowników do polityki. Przecież Palikot to Tuska dzieło, te wszystkie nakręcania spirali nienawiści, o katastrofie smoleńskiej, przecież to jest dzieło Tuska i mediów mu sprzyjających, więc Tusk jeśli tylko buduje swoją politykę na antypisie, to musi mieć takich gorliwych, chamskich antypisowców w swoich szeregach, żeby ludzie wierzyli, że oni są wiarygodni, że oni rzeczywiście nienawidzą PiSu i PiS odsuną od władzy, więc to jest skandaliczne. Mi to się w głowie nie mieści do jakiego poziomu doszła debata polityczna, ale Panie Redaktorze, przed nami szykuje się ostateczne starcie z Donaldem Tuskiem i polska prawica, zjednoczona prawica potrzebuje trzeciej kadencji, bo Donald Tusk jak teraz przegra to on się już politycznie nie podniesie i przyjdzie czas na rozliczenia Donalda Tuska.