Trwa zbijanie politycznego kapitału na aborcji. Lewica zaprosiła do Sejmu bohaterkę reportażu TVN. Joanna opowie o swoich doświadczeniach
Bohaterka reportażu TVN pani Joanna, która miała zażyć tabletkę poronną, aby dokonać aborcji ma na zaproszenie Lewicy pojawić się w Sejmie. Poseł Wanda Nowicka poinformowała, że wystąpi ona w środę na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu Praw Kobiet.
- W zeszłym tygodniu polską opinię publiczną rozgrzała relacja pani Joanny, która zażyła tabletkę poronną i dokonała aborcji na własnym dziecku.
- W reportażu dla TVN kobieta narzekała na policjantów, którzy zostali wezwani na prośbę lekarza psychiatrii.
- Teraz kobieta została zaproszona przez Lewicę do wygłoszenia swoich przeżyć w Sejmie.
- Zobacz także: 19-letnia amerykanka skazana na 90 dni więzienia. Dokonała aborcji, kiedy była w 28 tygodniu ciąży
Bohaterka reportażu TVN pani Joanna, która miała zażyć tabletkę poronną, aby dokonać aborcji ma na zaproszenie Lewicy pojawić się w Sejmie. Poseł Wanda Nowicka poinformowała, że wystąpi ona w środę na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu Praw Kobiet.
Na środę godz. 12 zwołałam w Sejmie Parlamentarny Zespół Praw Kobiet. Honorową gościnią będzie Pani Joanna z Krakowa, która zabierze głos. Posiedzenie Zespołu można śledzić na stronie Sejmu - poinformowała poseł Wanda Nowicka.
Na środę godz. 12 zwołałam w Sejmie Parlamentarny Zespół Praw Kobiet.
Honorową gościnią będzie Pani Joanna z Krakowa, która zabierze głos.
Posiedzenie Zespołu można śledzić na stronie Sejmu.
Zapraszam! pic.twitter.com/Cozg0CdCd7 — Wanda Nowicka (@WandaNowicka) July 25, 2023
Czytaj więcej: TVN wyciąga delikatną kartę. Pokazali kobietę błagającą o pomoc lekarzy, gdyż miała zagrożoną ciąże. Nie ujawnili jednak pewnego faktu
Historia pani Joanny
Telewizja TVN przed wyborami parlamentarnymi postanowiła zagrać na emocjach Polaków. Zaprezentowali oni wywiad z pewną Joanną, która miała paść ofiarą lekarzy i policji. Wszystko przez to, że chciała zażyć w szpitalu tabletkę poronną.
Rozebrałam się. Nie zdjęłam majtek, ponieważ wciąż jeszcze krwawiłam i było to dla mnie zbyt upokarzające, poniżające, i wtedy właśnie pękłam, wtedy wykrzyczałam im w twarz: czego wy ode mnie chcecie? - relacjonowała Joanna.
Lekarz rzekomo pracujący w tym szpitalu (w materiale widać wyłącznie mężczyznę w kapturze, odwróconego tyłem do kamery i ze zmodyfikowanym głosem) powiedział również, że policja i personel medyczny chciał od niej dostęp do laptopa oraz telefon.
Pani Joanna chciała zażyć tabletkę poronną. Do szpitala przyjechali policjanci, zabrali jej laptop i telefon.
- Rozebrałam się. Nie zdjęłam majtek, ponieważ wciąż jeszcze krwawiłam i było to dla mnie zbyt upokarzające, poniżające, i wtedy właśnie pękłam, wtedy wykrzyczałam im w… pic.twitter.com/c4DB1TyU2r — Fakty TVN (@FaktyTVN) July 18, 2023
Źródło: tvmn.pl, twitter.com