Trwa walka o polskiego komisarza unijnego. Prezydent trzyma w dłoni mocną kartę przetargową. Rząd Tuska nie jest zadowolony z obecnych przepisów
Jednym z pierwszych zadań nowego Parlamentu Europejskiego będzie wybór nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej i unijnych komisarzy. Kandydatów na komisarzy wskażą państwa członkowskie.
- Jednym zadań nowego Parlamentu Europejskiego będzie wybór nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej i unijnych komisarzy.
- Kandydatów na komisarzy wskazują poszczególne kraje członkowskie.
- W zeszłym roku Prawo i Sprawiedliwość przyjęło ustawę dające mocne wsparcie dla Prezydenta.
- Zobacz także: 20. rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. Pozorny dobrobyt zamiast skoku cywilizacyjnego. Polityk Konfederacji podsumował dwie dekady obecności w strukturach unijnych
Jednym z pierwszych zadań nowego Parlamentu Europejskiego będzie wybór nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej i unijnych komisarzy. Kandydatów na komisarzy wskażą państwa członkowskie. Rząd Donalda Tuska rozważa wystawienie Radosława Sikorskiego na komisarza do spraw obronności i bezpieczeństwa, ale wyłonienie kandydata na komisarza musi być ustalone z Prezydentem.
Wierzę w to, że uda się wspólnie z rządem wybrać takie osoby, które będą nas reprezentowały godnie, które będą przede wszystkim obiektywnie, znakomicie merytorycznie przygotowane do tego, by prowadzić sprawy europejskie, oczywiście z uwzględnieniem polskich interesów - wskazał prezydent Andrzej Duda.
Na słowa polskiego przywódcy zareagował Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński, który uznał je za szantaż.
Andrzej Duda to jeden z ostatnich polityków w Polsce, który powinien wypowiadać się o przyszłości wspólnoty i przyszłości Polski w Unii Europejskiej. Szantaż zaś ws. komisarza Unii Europejskiej oceniam jako niegodny Głowy Państwa - napisał Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński.
Andrzej Duda to jeden z ostatnich polityków w Polsce, który powinien wypowiadać się o przyszłości Wspólnoty i przyszłości Polski w Unii. Wystarczy przypomnieć co jeszcze nie tak dawno mówił o UE. Szantaż zaś ws. komisarza UE oceniam jako niegodny Głowy Państwa. — Marcin Kierwiński (@MKierwinski) May 1, 2024
Prawo i Sprawiedliwość zabezpieczyło się przed utratą władzy?
W ubiegłym roku przyjęto ustawę, zgodnie z którą prezydent musi zatwierdzić rządowego kandydata na komisarza. Wiceminister spraw zagranicznych, Władysław Bartoszewski, przypomniał, że poprzednia opozycja krytykowała to rozwiązanie.
Ona jest niekonstytucyjna. Politykę międzynarodową Polski kreuje rząd zgodnie z 146 art. Konstytucji RP ocenił Wiceminister Spraw Zagranicznych Władysław Bartoszewski.
Warto przypomnieć, że to Trybunał Konstytucyjny orzeka, czy dana ustawa jest konstytucyjna, a która nie jest. Tymczasem obecne prawo mówi wprost, że nie będzie kandydata bez zgody Prezydenta Andrzeja Dudy.
Stanowisko prezydenta jest niezbędne do tego, żeby rząd przesłał do Brukseli polską kandydaturę na komisarza - zaznaczył prezydencki minister Wojciech Kolarski.
Źródło: radiomaryja.pl