Szwecja. "Parada równości nie zostanie odwołana". Jest brana pod uwagę jako potencjalny cel zamachów terrorystycznych
W Szwecji zagrożenie ze strony muzułmanów znacznie wzrosło. Nie przejmuje się tym jednak lobby LGBT, które w dalszym ciągu organizuje parady równości.
- Szwedzka służba bezpieczeństwa SAPO: Rozważane jest podniesienie ryzyka zamachu terrorystycznego w Szwecji z trzech do czterech.
- Władze nie zamierzają odwoływać tzw. parady równości, która ma się odbyć w poniedziałek w Sztokholmie.
- Szefowa ochrony sztokholmskiej parady: To nasza 25. rocznica, więc nie ma żadnych zdarzeń, na które nie bylibyśmy przygotowani.
- Zobacz także: Apel o abstynencję w sierpniu. "Dobrowolny post od alkoholu pomaga w rozwoju duchowym i w zjednoczeniu z Chrystusem"
Szefowa SAPO (Säkerhetspolisen - szwedzka instytucja odpowiedzialna za kontrwywiad cywilny) Charlotte von Esse zaznaczyła, że rozważane jest podniesienie ryzyka zamachu terrorystycznego w Szwecji z trzech do czterech w pięciostopniowej skali. To oznacza, że w grę wchodzi "podwyższone zagrożenie".
Tym niespecjalnie wydaje się przejmować lobby LGBT. Chociaż niebezpieczeństwo ze strony muzułmanów w Szwecji znacznie wzrosło, to władze nie zamierzają odwoływać tzw. parady równości, która ma się odbyć w poniedziałek w Sztokholmie.
Zorganizujemy naszą paradę i zrobimy, co do nas należy - powiedziała w TV4 Nyhetsmorgon Ulrika Gustafsson, szefowa ochrony sztokholmskiej parady.
Gustafsson: Jesteśmy na wszystko przygotowani
Gustafsson zaznaczyła, że doniesienia o zagrożeniach przed paradą równości nie są niczym nowym. Jej zdaniem władze Sztokholmu co roku wspólnie z SAPO i policją przeprowadzają staranne oceny bezpieczeństwa.
Nie chciała się wdawać się w szczegóły, czy jakieś zmiany w zakresie bezpieczeństwa zostały wprowadzone tuż przed tegoroczną paradą.
Czytaj także: 3 lata więzienia za banderyzm. Jest projekt nowelizacji
W kupie siła?
Zagrożenie wobec naszej społeczności istnieje już od wielu lat. To nasza 25. rocznica, więc nie ma żadnych zdarzeń, na które nie bylibyśmy przygotowani - powiedziała.
Dodała, że “razem jesteśmy silni, im więcej nas jest, tym większe poczucie bezpieczeństwa możemy mieć”.
Przypomnijmy, że ataki na Koran, które miały miejsce w Szwecji i Danii, uraziły wiele krajów muzułmańskich, w tym Turcję, której poparcia Szwecja bardzo potrzebuje, aby ostatecznie przystąpić do NATO.
Źródło: aftonbladet.se