Szokujący tęczowy kurs edukacji seksualnej na Kostaryce. Klerycy byli nauczani z treści gender. Jeden z grzechów został zdegradowany do "zwykłej" codzienności "poprawiającej" samopoczucie
W seminarium Nacional Nuestra Senora de los Angeles w San Jose w Kostaryce zorganizowało kurs z edukacji seksualnej dla kleryków. Przyszłych księży edukowała dr Margarita Murillo. W opracowanym przez nią programie jednoznacznie promowana jest ideologia gender.
- W seminarium Nacional Nuestra Senora de los Angeles w San Jose w Kostaryce doszło do skandalicznego zdarzenia.
- Przyszli kapłani byli nauczani w ramach tzw. edukacji seksualnej, a kursy prowadziła dr Margarita Murillo.
- W opracowanym przez nią programie jednoznacznie promowana jest ideologia gender.
- Zobacz także: Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali pracowników klubów nocnych. Odurzali i okradali swoich klientów. Jeden z klientów stracił w jedną noc nawet 200 tys. złotych
Seminarium Nacional Nuestra Senora de los Angeles w San Jose w Kostaryce zorganizowało kurs z edukacji seksualnej dla kleryków, którego treść po prostu szokuje. Przyszłych księży edukowała dr Margarita Murillo. W opracowanym przez nią programie jednoznacznie promowana jest chociażby ideologia gender.
Dodała również, że duchowni mieli nauczyć się, że nie wolno odmawiać przyjemności, a homoseksualizm nie jest grzeszny, ale stanowi jedną z możliwych opcji. Uczyła również tego, że należy uszanować zjawisko transpłciowości. Klerycy mieli być w trakcie intensywnego tygodnia edukacji seksualnej uczeni na temat orgazmów czy masturbacji jak sposobu na uspokojenie impulsów.
Bezpodstawne oskarżenia wobec księdza
Sytuacja wokół księdza Piotra Z. narastała po oskarżeniach wobec niego wysuniętych przez radną Dominikę Jackowski, związaną z KO, która publicznie oskarżyła go o pedofilię. W odpowiedzi na oskarżenia, ksiądz Z. zanegował zarzuty, choć wokół niego narastała presja ze strony mediów i opinii publicznej.
Później, w zupełnie innym kontekście, na plaży w Świnoujściu doszło do incydentu, w którym mężczyzna został zatrzymany przez policję za masturbację w miejscu publicznym. Lokalne media zaczęły łączyć to wydarzenie z oskarżeniami wobec księdza Z.
Radna Dominika Jackowski kontynuowała swoje działania, udostępniając informacje na temat zatrzymania mężczyzny i łącząc je ze sprawą księdza. Miała również podać przekaz od jednej z kobiet, która miała rzekomo być świadkiem tego incydentu. Informacje te tylko podsycały atmosferę oskarżeń.
Czytaj więcej: Chcą zbudować kaplice w Mozambiku. Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi zbiera środki
Demontowanie medialnych doniesień przez policję
Lokalne radio, dociekając prawdy, potwierdziło zdarzenie na plaży, jednakże policja zdementowała informację, jakoby dziecko było świadkiem tego wydarzenia. Media, podchwyciwszy temat, szeroko rozpropagowały spekulacje na temat mężczyzny z plaży oraz księdza Piotra Z.
Ostatecznie salezjanie wydali oświadczenie, w którym zadeklarowali pełną współpracę z policją, podkreślając potrzebę rzetelnego wyjaśnienia sytuacji. Niestety, ksiądz Piotr Z. nie doczekał końca tego procesu. W sobotę pojawiła się smutna wiadomość o jego śmierci – duchowny popełnił samobójstwo rzucając się pod pociąg.
"Z głębokim smutkiem informujemy o śmierci księdza Piotra Ziółkowskiego SDB, naszego współbrata ze wspólnoty pw. Matki Bożej Różańcowej w Szczecinie. Zmarł on w sobotę, 19 sierpnia 2023 roku, w 57. roku życia" - można przeczytać na stronie Towarzystwa Salezjańskiego w Pile.
Źródło: marsz.info, pch24.pl