Szokujące rekolekcje w toruńskim kościele. Półnaga kobieta i wyzwiska. Kuria wystosowała oficjalne przeprosiny
W jednym z kościołów w Toruniu w poniedziałek rozpoczęły się rekolekcje szkolne. Jednakże uczniowie, którzy przebywali w świątyni doznali szokujących i skandalicznych obrazów. Kuria Diecezji Toruńskiej wystosowała przeprosiny za ten incydent.
- W poniedziałek w kościele św. Maksymiliana Kolbe w Toruniu rozpoczęły się rekolekcje szkolne.
- W ich trakcie doszło do szokujących scen, które zostały nagrane przez uczniów i przekazane lokalnym mediom.
- Kuria Diecezji Toruńskiej wystosowała odpowiednie przeprosiny, a duchowni zapewniają, że "artyści" nie poinformowali ich o przebiegu rekolekcji.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiada złożenie doniesienia do prokuratury ws. kontrowersyjnych rekolekcji dla młodzieży w jednym z toruńskich kościołów. Chodzi o prezentowanie uczniom scen przemocy, w tym przemocy seksualnej.
Do szokujących wydarzeń doszło podczas rekolekcji w parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego. W zajęciach uczestniczyli uczniowie szkół średnich z całego miasta.
Tak zwani artyści, którzy zostali zaproszeni do przeprowadzenia rekolekcji pokazali sceny, które zszokowały nastolatków. Poinformowali oni o tym swoich rodziców, a ci z kolei przekazali wiadomość dalej do lokalnych mediów m.in. do serwisu "tylkotorun.pl".
Patrzyliśmy na to najpierw trochę z rozbawieniem, a potem z zażenowaniem. W sumie to poszliśmy do kościoła, żeby nie iść na lekcje. To, co zostało nagrane to był chyba element rekolekcji, tak jakby coś, co miało nas poruszyć. Udało się… - opowiadają uczniowie.
Jak podaje portal, rekolekcje dla nastolatków rozpoczęły się 27 marca i potrwają do środy.
Kuria przeprasza za "rekolekcje"
Jak widać na nagraniach w mediach społecznościowych, w jednej z odgrywanych scen mężczyzna rozbiera leżąca na schodach przed ołtarzem kobietę, a potem ciągnie ją po podłodze i popycha (kobieta była w samej koszuli i majtkach). Na filmie słychać także jak mężczyzna wyzywa kobietę.
Zamknij ryj, sz**to! Ty nie jesteś człowiekiem, rozumiesz? Jesteś moim kundlem - miał krzyczeć tzw. aktor.
Najnormalniejsze rekolekcje w Polsce #toruń #rekolekcje2023 pic.twitter.com/Z2vEphXfF8 — wiśnia (@Wisniapogu) March 27, 2023
W związku z poruszeniem jakie wywołały sceny w kościele, we wtorek rzecznik Kurii Diecezjalnej Toruńskiej ks. Paweł Borowski i dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej Toruńskiej ks. Mariusz Wojnowski wydali oświadczenie.
Wyrażamy głęboki żal. Przepraszamy ich uczestników, rodziców i wszystkich tych, których dotknęła inscenizacja przedstawiona przez osoby prowadzące spotkanie - czytamy w komunikacie.
Zdajemy sobie sprawę, że sceny, do jakich doszło w trakcie wydarzenia, nigdy nie powinny mieć miejsca. Młodzi ludzie spotkali się z obrazami, które na wydarzeniu religijnym z ich udziałem są nie do zaakceptowania. Inscenizacja połączona z licznymi wyzwiskami i wulgaryzmami sprowokowała słuszne pytania o to, czego w ten sposób uczymy młodzież i dzieci - podano w oświadczeniu diecezji toruńskiej.
Czytaj więcej: USA. Miało dojść do rozmnożenia Ciała Pańskiego. Dochodzenie prowadzi archidiecezja Hartford
Kapłani w szoku
W komunikacie podkreślono dalej, że organizatorzy zdają sobie sprawę, że nadużyte zostało zaufanie szkół i nauczycieli, którzy włączyli się w promocję wydarzenia. Duchowni wyrazili zrozumienie dla oburzonych skandalicznym "występem" wiernych, tym bardziej, że sceny te miały miejsce w świątyni.
Jako organizatorzy Toruńskiego Spotkania Młodych nie byliśmy wcześniej informowani przez osoby prowadzące, że mają one w planach sięgnięcie po wzbudzającą słuszny sprzeciw inscenizację. Zapraszając zespół świeckich ewangelizatorów, mających doświadczenie w prowadzeniu rekolekcji, nie spodziewaliśmy się tego typu inscenizacji - zapewnili duchowni.
Po zaistniałej sytuacji, w trybie natychmiastowym, podjęliśmy decyzję o zmianie osób prowadzących. Chcemy dokończyć rekolekcje, a przygotowanie treści na kolejne dni powierzyliśmy kapłanom i katechetom diecezji toruńskiej - czytamy dalej.
Źródło: dorzeczy.pl, tylkotorun.pl