Tragiczny wypadek w Szczecinie. Kierowca wjechał w grupę ludzi i odjechał. Rośnie liczba rannych osób
W piątek po południu w Szczecinie na Placu Rodła doszło do wypadku drogowego. Kierowca prowadzący samochód osobowy wjechał w grupę ludzi na przejściu dla pieszych. Liczba rannych wzrosła do 19 osób.
W piątek po południu w Szczecinie na Placu Rodła doszło do wypadku drogowego. Kierowca prowadzący samochód osobowy wjechał w grupę ludzi na przejściu dla pieszych. Liczba rannych wzrosła do 19 osób. Trzy osoby są w stanie krytycznym. Kierowca został zatrzymany przez policję.
Rzecznik prasowy szczecińskiej straży pożarnej Tomasz Kubiak przekazał, że wszystko wskazuje na to, że kierowca celowo wjechał w grupę pieszych.
Wcześniej wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski w rozmowie z mediami przekazał, że dwie osoby są w stanie krytycznym, a łącznie poszkodowanych jest 17 osób.
Czytaj więcej: Bąkiewicz: Ci ludzie, którym oddajemy dzisiaj cześć są dla nas wzorem do naśladowania w tych trudnych czasach
Kierowca wjechał w grupę ludzi
Jak podaje jeden ze świadków zdarzenia w rozmowie z lokalnym serwisem, kierowca wjechał w tłum ludzi, nie próbując nawet zahamować. Ponadto odjechał z miejsca zdarzenia.
Rozpędzone auto wjechało na chodnik i potrąciło ludzi, którzy przechodzili na zielonym. Zrobił to celowo... Nawet się nie zatrzymał, po prostu pojechał dalej. Wszędzie leżą ludzie po wypadku. Nadal udzielana jest pomoc. Po prostu przejechał przez środek i dalej ruszył ulicą, jak gdyby nigdy nic - powiedział jeden ze świadków zdarzenia.
Źródło: tysol.pl, facebook.com