Wspieraj wolne media

Święty Ambroży a nasze czasy

12
12
2
Święty Ambroży
Święty Ambroży / CC

Na dzień 7 grudnia przypada wspomnienie liturgiczne świętego Ambrożego. Co wiemy o tym biskupie Mediolanu z IV wieku? Czy ten ojciec i doktor Kościoła nadal do nas przemawia?

Wiedza na jego temat sprowadza się zazwyczaj do tego, że ośmielił się nałożyć ekskomunikę na wielkiego Teodozjusza po zbiorowym mordzie dokonanym na mieszkańcach Tesaloniki i zmusił go do publicznej pokuty: w uroczystość Bożego Narodzenia cesarz musiał uklęknąć przed nim i poprosić o ponowne włączenie do wspólnoty Kościoła – tym samym mediolański biskup chciał ukazać wyższość władzy duchownej nad władzą świecką, co w tamtych czasach nie było jeszcze sprawą oczywistą. Jednak niekoniecznie pamiętamy, że pewnego razu, gdy Teodozjusz po raz pierwszy uczestniczył w odprawianej przez niego Mszy i zgodnie ze wschodnim zwyczajem zajął miejsce w chórze, Ambroży przerwał celebrację i wyprosił go stamtąd, gdyż chodziło o miejsce zarezerwowane jedynie dla duchowieństwa. Być może nie pamiętamy, że wcześniej nie bał się upominać także innych cesarzy, kiedy zagrażali wierze: Gracjana i Walentyniana II. Ambroży równie skutecznie walczył z herezją ariańską, niejednokrotnie przy tym ryzykując własnym życiem; walczył ze stronnictwem pogańskim, którego wybitnym przedstawicielem był jego bliski kuzyn, Aureliusz Symmach, i które nie mogło pogodzić się z przywilejami przyznanymi religii chrześcijańskiej. Czym stałby się Kościół, gdyby nie ten biskup i ludzie tacy jak on: Augustyn, Hieronim, Grzegorz Wielki?

Mało jest prac popularyzujących starożytność chrześcijańską w języku polskim. Tę lukę częściowo zapełnia najnowsza publikacja Wydawnictwa Andegavenum: Święty Ambroży i jego czasy (384 str.), autorstwa Anne Bernet. A tym bardziej niewiele jest tego typu prac, które nie nużyłyby czytelników. Bernet opiera się na faktach ustalonych przez hagiografów, na dokumentach, na pismach Ambrożego, ale jednocześnie wprowadza element fikcji literackiej, psychologizuje, ukazuje, co mógł czuć i myśleć Ambroży w danej sytuacji, dzięki czemu nie jawi się on jako martwa i przebrzmiała postać ze starożytnej mozaiki, ale jest to Ambroży żywy, wciąż aktualny – nasz Ambroży.  Książka została napisana językiem mistrza felietonu, można ją przeczytać jednym tchem.

Biskupia dewiza Ambrożego streszcza się w tych pięknych słowach: „Pierwszeństwo daję Bogu!” Gdyby w przeszłości Bóg nie powołał ludzi pokroju Ambrożego, dzisiaj mielibyśmy zupełnie inny Kościół, podporządkowany władzy świeckiej, tak jak na Wschodzie – mielibyśmy Kościół, który nigdy nie wytworzyłby tej pięknej cywilizacji zachodniej, cywilizacji chrześcijańskiej przepojonej wiarą na wszystkich poziomach działalności człowieka, której rytm życia miał zostać zakłócony przez różne dramatyczne wydarzenia dopiero w czasach nowożytnych i współczesnych – a przecież do tego właśnie kręgu cywilizacyjnego my również należymy. Z pewnością warto sięgnąć po tę książkę także po to, żeby w pełni uświadomić sobie, na czym polega misja Kościoła. Warto przeczytać książkę Święty Ambroży i jego czasy w odniesieniu do naszych czasów.

Święty Ambroży i jego czasy - Anne Bernet | Książka w Lubimyczytac.pl -  Opinie, oceny, ceny

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
12
12
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo