Strzembosz: Media mają informować, nie indoktrynować
Jak wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" liderem rankingu partii politycznych wciąż jest Prawo i Sprawiedliwość, które cieszy się poparciem 31,5 proc. Polaków. Drugie miejsce przypadło Koalicji Obywatelskiej, której notowania wynoszą 27 proc. poparcia. Ostatnie miejsce na Podium przypadło Polsce 2050 Szymona Hołowni na którą głos chce oddać 10,3 proc. badanych.
Jak wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" liderem rankingu partii politycznych wciąż jest Prawo i Sprawiedliwość, które cieszy się poparciem 31,5 proc. Polaków. Drugie miejsce przypadło Koalicji Obywatelskiej, której notowania wynoszą 27 proc. poparcia. Ostatnie miejsce na Podium przypadło Polsce 2050 Szymona Hołowni na którą głos chce oddać 10,3 proc. badanych.
Nie, to nie jest zaskoczenie. Prawo i Sprawiedliwość ma duże poparcie. To poparcie jest, niezależnie od tego czy polityka rządu, bo jeszcze jest rząd Prawa i Sprawiedliwości, jest poprawna czy kontrowersyjna, taki jest po prostu podział społeczny, takie są sympatie obywateli i tutaj czy to będzie 30 proc., 38 proc. czy 29 proc., myślę, że w najbliższym czasie będą ustabilizowane. Myślę, że Prawo i Sprawiedliwość rządząc miało narzędzia, żeby się promować. Oczywiście nie jest to celem rządu, żeby się promować, ale rząd ma narzędzia, żeby się promować – wyjaśnił Piotr Strzembosz.
Ten obóz opozycyjny, który w swojej masie jest silniejszy od Prawa i Sprawiedliwości ma swoje poparcie. Mnie to nie zaskakuje – dodał.
Oczywiście można powiedzieć, że walka jest wyrównana, tylko co to jest za walka, czy to służy czemukolwiek dobremu, że jakaś telewizja robi na czołówce wielkie materiały o aferze drugiej strony, a o aferach własnego obozu nic nie mówi. Media mają inne zadanie. Oczywiście biuletyny partyjne czy kołchoźniki w Związku Radzieckim miały inne zadanie, ale media z założenia definicji mają informować obywateli, a nie indoktrynować, nie fałszować rzeczywistości. Jeżeli mamy aferę wiatrakową to warto o tym mówić, ale nie tylko w TVP, ale również w TVN. Jeżeli mamy wybory kopertowe, bardzo kontrowersyjne to warto to krytykować nie tylko w TVN, ale również w TVP – zauważył.