Wspieraj wolne media

Podwójne standardy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Kontrowersyjny polski sędzią został uniewinniony. Ma otrzymać skandalicznie wysokie odszkodowanie

6
0
1
Sędzia Igor Tuleya
Sędzia Igor Tuleya / Fot. Youtube

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu stanął po stronie Igora Tuleyi. Według czwartkowego kontrowersyjny sędzia w Polsce ma otrzymać wysokie odszkodowanie.

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu stanął po stronie Igora Tuleyi. Zdaniem sędziów miało dojść w jego przypadku do naruszenia prawa do rzetelnego procesu, naruszenia prawa do prywatności oraz do ograniczenia wolności słowa. Sędziowie wprost wskazali, że sprawa ma związek z polskim systemem, który miał dyscyplinować sędziów.

Sprawa ma związek z nowym systemem odpowiedzialności dyscyplinarnej dla sędziów w Polsce. Skarżący, Igor Tuleya, zaskarżył pięć dochodzeń wstępnych wszczętych przeciwko niemu w 2018 r. w związku z podejrzeniem popełnienia przez niego przewinienia dyscyplinarnego. W szczególności podnosił, że jedno z tych dochodzeń dotyczyło rzekomego ujawnienia przez niego wrażliwych informacji z akt śledztwa i doprowadziło do uchylenia jego immunitetu i zawieszenia w czynnościach służbowych na ponad dwa lata przez Izbę Dyscyplinarną SN - przypomniał Europejski Trybunał Praw Człowieka.

Trybunał orzekł, podobnie jak w jednym ze swoich poprzednich orzeczeń, że Izba Dyscyplinarna, która podjęła decyzję o uchyleniu immunitetu panu Tuleyi, nie była niezależnym i bezstronnym sądem ustanowionym mocą prawa - czytamy w dokumencie.

Sąd w Strasburgu podjął decyzję, że polskie państwo musi wypłacić teraz sędziemu Tuleyi 36 tys. euro odszkodowania.

Stwierdzono również, że nie było podstawy prawnej dla podjęcia środków przeciwko panu Tuleyi, które musiały mieć znaczący wpływ na jego prawo do życia prywatnego i można je określić jako strategię mającą na celu zastraszenie (a nawet uciszenie) go za wyrażane przez niego poglądy. Trybunał podkreślił, że sprawę pana Tuleyi należy postrzegać w kontekście tego, że był on jednym najzagorzalszych krytyków reformy sądownictwa w Polsce - podano dalej.

Czytaj więcej: Ojciec Anastazji zamordowanej na Kos zaapelował do opinii publicznej. "Proszę o uszanowanie tej decyzji"

Podwójne standardy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

Trybunał orzekł, że Polska miała zapłacić Igorowi Tuleyi 30 tys. z tytułu poniesionych szkód oraz 6 tys. z tytułu kosztów i wydatków. Natomiast wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta podkreślił, że ETPCz stosuje podwójne standardy w swoim orzecznictwie.

ETPCz dzisiaj kolejny raz orzekł, że Polska nie może mieć KRS takiego jak w Hiszpanii, bo jesteśmy krajem młodej demokracji. Naprawdę taka teza przywołana jest w dzisiejszym orzeczeniu... Ledwie 2 tygodnie temu ten sam trybunał zajmował sie KRS hiszpańskim i nie miał wątpliwości wobec tamtego systemu - zauważył wiceminister sprawiedliwości.

Podwójne, bezprawne standardy. Na szczęście to orzeczenie nie ma żadnej mocy wiążącej, co wynika z orzecznictwa TK - podkreślił Sebastian Kaleta.

Sędzia Igor Tuleya ma dostać 30 tys. euro, Maciek Dobrowolski dostał za 40 miesięcy aresztu... 7 tys. zł. Ten sam Europejski Trybunał Praw Człowieka. Tak, wiem, nie można tych spraw porównywać - porównał sytuację dziennikarz Salonu24 Marcin Dobski.

Źródło: niezalezna.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
6
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo