Minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin zapowiedział we wtorek, że wystąpi z wnioskiem o rozwiązanie trzech małych skrajnie prawicowych ugrupowań, w tym Dywizji Martel.  Francuscy nacjonaliści brali udział w demonstracjach w Romans-sur-Isere. Sprawa ma związek z zamordowaniem 16-letniego Thomasa w Crepol.

Fakty są takie, że jest to temat niezwykle polityczny i jest wielowątkowy. Wszystko rozpoczęło się kilkanaście dni temu po śmierci młodego chłopaka. Pojawia się pytanie, czy to był atak grup pochodzących z przedmieścia na spokojną prowincjonalną imprezę, czy były to starcia pomiędzy dwoma grupami. Tego do końca nie wiemy. Politycznie jest to przedstawiane, że grupa muzułmanów napadał na Bogu ducha winnych młodzieńców i zamordowała młodego człowieka – wyjaśnił red. Stefanik.

To wszystko dzieje się w czasie, gdy rządzący chcą zaostrzenia prawa imigracyjnego i szukają sojuszników. Z drugiej zaś strony chcą przekonać lewą cześć sceny politycznej, że jest to konieczne.  We Francji jest poczucie zagrożenia bezpieczeństwa – przyznał rozmówca red. Pochwata.