Stalkerka z Legnicy. Kobieta zamieniła życie byłego chłopaka w koszmar. Mężczyzna nie poddaje się w walce o oczyszczenie swojego imienia
Legniczanka przez kilka lat prześladowała młodego mężczyznę, pisząc w internecie, że jest zoofilem, pedofilem, gwałcicielem oraz narkomanem napadającym na kobiety i dzieci. W październiku 2023 roku sąd w Toruniu skazał ją za to na prace społeczne.
- Legniczanka przez kilka lat prześladowała młodego mężczyznę, swojego byłego partnera.
- Oskarżała i pomawiała go o najobrzydliwsze przestępca od pedofilii zaczynając, a kończąc na napadach na kobiety i dzieci.
- W październiku zeszłego roku usłyszała absurdalny wyrok, który zachęcił kolejnych prześladowców do pomawiania zniszczonego mężczyzny.
- Zobacz także: "Halo, czy ktoś nas słyszy?". Mężczyźni też będą mieli swój kongres
Legniczanka przez kilka lat prześladowała młodego mężczyznę, pisząc w internecie, że jest zoofilem, pedofilem, gwałcicielem oraz narkomanem napadającym na kobiety i dzieci. W październiku 2023 roku sąd w Toruniu skazał ją za to na prace społeczne. Historia zaczęła się już w 2016 roku, gdy na lokalnej stronie "Spotted: Lublin: na Facebooku zaczęły się pojawiać ostrzegające wpisy przed rzekomo wypuszczonym z więzienia zboczeńcem.
DOKONAJMY SAMOSONDU ZABIJMY GNOJA ZANIM ZNOW ZGWALCI DZIECKO" - pisze autor komentarza, podając prawdziwe imię i nazwisko mężczyzny.
Legniczanka w następnym roku napisała na jednym z lokalnych portali, że mężczyzna jest chory psychicznie i umawia się z dwunastolatkami w parki, przychodzi na place zabaw z samym płaszczu, czy też rzekomo zabija za pomocą noża bezpańskie koty i psy. Ponownie w 2018 roku kobieta stwierdziła, że mężczyzna wymieniony z imienia i nazwiska zaatakował dwie nastolatki, które miały przebywać w szpitalu. Policja ostatecznie miała zdaniem legnickich portali informacyjnych zatrzymać mężczyznę
Niestety stalkerka po raz kolejny zaatakowała w 2022 roku, gdzie pod tekstem o drogówce, stwierdziła, że mężczyzna jest zoofilem i dzieciofilem. Komentarz zawierał mnóstwo błędów ortograficznych. Jak się okazało, takie bezpodstawne oskarżenia wystarczyły, aby pracodawca rozwiązał umowę z ofiarą legniczanki, a całą sytuacją zajęła się policja, gdyż prześladowany mężczyzna miał zostać pomówiony w kwestii choroby psychicznej i myśli samobójczych. Policja przyjechała wprost do zakładu i zabrała mężczyznę do szpitala psychiatrycznego.
Po tym incydencie pracodawca rozwiązał z nim umowę. Nie chciał narażać wizerunku firmy - podaje portla "tulegnica.pl".
Jak się okazało, mężczyzna został nawet pobity przez kolegów oskarżonej kobiety. Dostawał nawet groźby, że zostanie wywieziony do lasu i zakopany. Pomimo wyprowadzki do innych miast, mężczyzna nadal był prześladowany przez oskarżoną.
Czytaj więcej: Jest sprzeciw wobec zmuszania szpitali do dokonywania aborcji. Powstała petycja [DOŁĄCZ]
Absurdalnie niski wyrok sądu
W październiku zeszłego roku Sąd Rejonowy w Toruniu skazał ostatecznie prześladowcę mężczyzny za stalking. Kobieta wykazała skruchę na co sąd dał się złapać, gdyż usłyszała ona bardzo łagodny wyrok, pomimo wieloletniego prześladowania, a nawet współodpowiedzialności za pobicie mężczyzny przez jej kolegów. Została skazana na karę ograniczonego więzienia poprzez wykonywanie prac społecznych. Wyrok jest prawomocny.
"Legniczanka przez kilka lat prześladowała młodego mężczyznę, pisząc w internecie, że jest zoofilem, pedofilem, gwałcicielem oraz narkomanem napadającym na kobiety i dzieci."
Wyrok? Prace społeczne 🤡
Piekło kobiet. pic.twitter.com/ttFvAVTEhY — PapJeż p0lak 🇻🇦🇵🇱 (@MurzynfrogXXX) March 13, 2024
Jak się okazało, tak niski wyrok tylko pobudził do działania innych prześladowców. Pod koniec lutego 2024 roku, mężczyzna zaczął być ponownie pomawiany w Internecie, a sprawa została zgłoszona na policję. Funkcjonariusze ustalili już, że wpisów nie dokonywała skazana kobieta. Co najbardziej bulwersujące w tej sprawie jest fakt, że prokuratura nie zamierza zajmować się sprawą, gdyż ma ona charakter cywilno-prawny, dlatego mężczyzna na własną rękę poszukuje adresu IP, aby móc zgłosić swojego prześladowcę.
Warto przypomnieć, że za sam stalking Kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tulegnica.pl