Szef JPMorgan w opałach. Ciągnie się za nim sprawa z Jeffreyem Epsteinem
Cztery lata temu miał rozpocząć się jeden z największych procesów sądowych ws. handlu nieletnimi przeciwko Jeffreyowi Epsteinowi. Niestety miał on popełnić samobójstwo podczas pobytu w areszcie. Teraz na jaw wychodzą kolejne fakty i powiązania z przestępcą seksualnym.
- Od 2019 roku toczą się spekulacje i sprawy sądowe w kwestii powiązań z przestępcą seksualnym Jeffreyem Epsteinem.
- Do amerykańskiego sądu wpłynęły dwa pozwy przeciwko szefowi JPMorgan Jamiemu Dimonowi.
- W 2019 roku Epstein został aresztowany i oskarżony m.in. o handel nieletnimi i płacenie swym ofiarom za rekrutację innych nieletnich dziewcząt.
Jak podaje "Financial Times" szef banku JPMorgan Chase Jamie Dimon ma zostać przesłuchany pod przysięgi w sprawie ich klienta, a zarazem przestępcy seksualnego Jeffreya Epsteina. Przeciwko bankowi wpłynęły dwa pozwy od rzekomej ofiary Epsteina oraz drugi pochodzący z Wysp Dziewiczych, gdzie milioner posiadał dwie wyspy. Oskarżono ich, że odrzucili wielokrotne ostrzeżenia o Epsteinie, nadal korzystając z przeprowadzania z milionerem transakcji. Epstein był klientem banku przez 15 lat od 1998 do 2013 roku.
Postępowanie przedprocesowe ujawniło korespondencję między pracownikami JPMorgan, która zawierała odniesienie do tzw. przeglądu Dimona w sprawie relacji banku z Epsteinem. Bank zaprzeczył, że jego szef miał jakąkolwiek wiedzę o takim przeglądzie. Osoba zaznajomiona z wewnętrznym śledztwem banku, poinformowała, że nie znaleziono żadnych dowodów na to, aby Dimon bezpośrednio komunikował się z Epsteinem lub był włączony w jakąkolwiek dyskusję na temat utrzymania go jako klienta.
Jeszcze wcześniej prawnicy JPMorgan usiłowali stawić opór próbom przesłuchania Dimona oraz starali się ograniczyć śledczym dostęp do dokumentów przekazywanych przed procesem.
Czytaj więcej: Zabójca z Nashville identyfikowała się jako osoba transpłciowa. Policja ujawnia szczegóły śledztwa
Proces i tajemnicza śmierć Epsteina
W zeszłym tygodniu prowadzący sprawę sędzia Jed Rakoff, oddalił częściowo wniosek JPMorgan o odrzucenie pozwów i zezwolił na kontynuowanie postępowania w sprawie niektórych roszczeń przeciwko bankowi, jak również przeciwko Deutsche Bank, który jest pozwany oddzielnie przez domniemaną ofiarę Epsteina.
W 2019 roku Epstein został aresztowany i oskarżony m.in. o handel nieletnimi i płacenie swym ofiarom za rekrutację innych nieletnich dziewcząt. 10 sierpnia 2019 roku, prawie miesiąc po aresztowaniu, biznesmen zmarł w nowojorskim areszcie, gdzie oczekiwał na proces. Według oficjalnie podanej wersji popełnił samobójstwo. Jednak do dziś śmierć milionera budzi szerokie spekulacje i podejrzenia. Mówi się nawet o udziale osób trzecich, którym ewentualne zeznania Epsteina mogłyby ich pogrążyć.
Szef JPMorgan Jamie Dimon zostanie przesłuchany w maju za zamkniętymi drzwiami. Z kolei wstępna data procesu w obu sprawach została wyznaczona na październik bieżącego roku.
Warto przypomnieć, że za pozwoleniem polskich władz amerykański bank JPMorgan otworzył w połowie 2018 roku w Polsce swój pierwszy oddział.
Mogę potwierdzić, że rzeczywiście tak jest. My te rozmowy żmudne, trudne, prowadzimy od wielu miesięcy, ale tak – ta klamka już zapadła. Największy pod względem wartości bank świata – bo tak jest, to kapitalizacja 330 mld dolarów – jeden z najbardziej dynamicznych banków, rzeczywiście utworzy swoją siedzibę - twierdził w 2017 roku ówczesny minister rozwoju i finansów, a obecnie premier Mateusz Morawiecki.
Źródło: rmf24.pl