Rodzice niepełnosprawnej nastolatki, która zmarła wskutek chorobliwej otyłości, zostali skazani przez sąd w Swansea w Walii na kary 7,5 oraz 6 lat więzienia. Szesnastoletnia Kaylea Titford w chwili śmierci ważyła 146 kilogramów.

W październiku 2020 r. zmarła nastolatka, która od urodzenia cierpiałą na rozszczep kręgosłupa. Do jej śmierci doszło we własnym pokoju, który został ektremalnie zabrudzony i zaniedbany przez opiekunów, czyli rodziców. Przez ostatnie sześć miesięcy życia, 16-latka nie opuszczała łóżka. Przez ten czas ze względu na swoją niepełnosprawność jeszcze bardziej przytyła, dlatego nie mogła skorzystać z toalety ani też się umyć. Natomiast przez ostatnie dziewięć miesięcy nie odwiedził jej lekarz.

Czytaj więcej: Bezglutenowa komunia święta. Polski episkopat podjął decyzję

Niepełnosprawność nie przeszkadzała w granie koszykówkę

Sędzia wskazał, że wcześniej dziewczyna, mimo niepełnosprawności, grała w koszykówkę na wózkach, a jej chorobliwa otyłość była efektem zaniedbań ze strony rodziców, którzy żywili ją niemal wyłącznie zamawianym z dostawą jedzeniem z barów szybkiej obsługi. W ciągu ostatnich trzech miesięcy jej życia złożyli zamówienia na kwotę ponad tysiąca funtów.

Obydwoje rodzice zostali uznani za winnych nieumyślnego spowodowania śmierci wskutek rażącego zaniedbania – ojciec został skazany na 7,5 roku więzienia, a matka na 6 lat.