Rusza Turniej Czterech Skoczni. Nazwa skoczni w Obersdorfie może zaskoczyć polskich kibiców
W czwartek 28 grudnia w Oberstdorfie rozpocznie się 72. Turniej Czterech Skoczni. I to nie na byle jakim obiekcie. Przez cztery najbliższe lata skocznia będzie nosić nazwę “Orlen Arena Oberstdorf Allgaeu”, koncern ma też zapewnioną ekspozycję swojego logo na terenie obiektu. Umowę z firmą podpisał niemiecki oddział Orlenu.
- Przez cztery najbliższe lata skocznia będzie nosić nazwę “Orlen Arena Oberstdorf Allgaeu”, koncern ma też zapewnioną ekspozycję swojego logo na terenie obiektu.
- Łukasz Franiak, kierownik projektu koncernu, w rozmowie z WP SportoweFakty powiedział, że sponsorowanie niemieckiej skoczni i polskich skoczków “jest elementem budowania wizerunku i świadomości marki wśród odbiorców, widzów i klientów Orlen”.
- Nie wiadomo, ile polski koncern musiał przekazać na całe przedsięwzięcie. Wcześniej w nazwie obiektu znajdowała się marka Audi.
- Zobacz także: Dziennikarz znany z TVP Info wraca do pracy w Telewizji Republika. Będzie miał co najmniej dwa programy
Orlen buduje wizerunek w Niemczech
Łukasz Franiak, kierownik projektu koncernu, w rozmowie z WP SportoweFakty powiedział, że sponsorowanie niemieckiej skoczni i polskich skoczków “jest elementem budowania wizerunku i świadomości marki wśród odbiorców, widzów i klientów Orlen”.
Orlen Deutschland realizuje działania z wykorzystaniem współpracy z partnerami z rynku niemieckiego i jest to zupełnie naturalne - zaznaczył.
Franiak dodał, że to partnerstwo “wspiera także planowane wejście Orlen na rynek sąsiedniej Austrii poprzez przejęcie 266 stacji benzynowych Turmol”.
Nie wiadomo, ile polski koncern musiał przekazać na całe przedsięwzięcie. Wcześniej w nazwie obiektu znajdowała się marka Audi.
72. Turniej Czterech Skoczni
W czwartek rusza 72. Turniej Czterech Skoczni. Patrząc na listę triumfatorów w oczy rzucają się dwie wspaniałe serie Austriaków z lat 2009-2015 oraz cztery polskie zwycięstwa z lat 2017-2021. Ostatni raz gdy w turnieju zwyciężał niemiecki skoczek to szczyt swojej kariery rozpoczynał wielokrotny mistrz świata i zdobywca czterokrotny zdobywca Pucharu Świata Adam Małysz. W sezonie 2000-2001 w turnieju zwyciężył Sven Hannavald.
Teraz, gdy w czołowej “10” Pucharu Świata jest aż czterech Niemców, lokalni kibice są pewni, że w końcu się uda. Po raz pierwszy od dawna mamy też niewielką zmianę w programie, bo po zawodach w Garmisch-Partenkirchen nie będzie dnia przerwy, ale od razu trzeba będzie skakać w kwalifikacjach w Innsbrucku. Należy również przypomnieć, że w tym roku, po raz 25. w imprezie wystartuje 42-letni Szwajcar Simon Ammann, czterokrotny zwycięzca Igrzysk Olimpijskich.
Źródło: sportowefakty.wp.pl