• We wtorek posłowie przyjęli w Sejmie dwa projekty ustaw, między innymi ustawę okołobudżetową.
• Poseł Konfederacji Michał Wawer ma jednak wobec tego pewne wątpliwości prawne.
• Chodzi o brak dwóch posłów w składzie Sejmu.
• Zobacz także: Prawybory prezydenckie w partii Republikańskiej. Donald Trump wygrywa w Iowa. Jeden z kontrkandydatów podjął ważną decyzję

Posłowie opowiedzieli się za przyjęciem ustawy okołobudżetowej. Teraz trafi ona do prac w Senacie. Za uchwaleniem ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024 głosowało 408 posłów, przeciw było 15 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu. Posłowie poparli cztery poprawki złożone w trakcie drugiego czytania.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Za 408 posłów, przeciw 15 posłów Konfederacji.

— Łukasz Bok (@LukaszBok) January 16, 2024

Czytaj więcej: Kryzys konstytucyjny w Polsce. Macierewicz: "Decyzje Donalda Tuska niszczą państwo polskie"

Wątpliwości posła Wawera

Swoje zastrzeżenia co do przyjęcia przez Sejm dwóch ustaw przy braku Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy zdaniem Marszałka Sejmu Szymona Hołowni i jednej z izb Sądu Najwyższego stracili mandaty poselskie, wyraził poseł Konfederacji Michał Wawer. Wiceprezes Ruchu Narodowego wskazał co może się z nimi stać, gdy trafią do rąk Prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawy trafią teraz do Senatu, a stamtąd do Prezydenta. Prezydent stanie przed dylematem, który w uproszczeniu można opisać tak: czy 1) podpisać ustawy i w ten sposób pośrednio uznać legalność Sejmu bez Kamińskiego i Wąsika, czy 2) konsekwentnie bronić swojego stanowiska i stwierdzić, że to nie są legalnie uchwalone ustawy, po czym wyrzucić je do kosza - wymienił poseł Konfederacji.

W wariancie 1. PO zatriumfuje, ale Sejm będzie mimo poważnych wątpliwości działał dalej. Niewykluczone natomiast, że w kolejnej kadencji wszystkie przyjęte ustawy zostaną zakwestionowane jako nielegalnie uchwalone. W wariancie 2. Polskę czeka długotrwały legislacyjny klincz i przyjmowanie w Sejmie ustaw tylko po to, by Prezydent je wrzucał kolejno do kosza. Wariantu 3., czyli wynegocjowania resetu konstytucyjnego i konstruktywnego rozwiązania problemu nikt poza Konfederacją nie bierze pod uwagę. - wyjaśnił Michał Wawer.

Sejm, działając w wątpliwym prawnie składzie, uchwalił (?) właśnie dwie ustawy. Jedną z nich przy poparciu PiS.

Ustawy trafią teraz do Senatu, a stamtąd do Prezydenta. Prezydent stanie przed dylematem, który w uproszczeniu można opisać tak: czy
1) podpisać ustawy i w ten sposób… — Michał Wawer (@MichalWawer) January 16, 2024