Sąd w Częstochowie zadecydował w sprawie tęczowej Matki Boskiej. Zażalenie Bąkiewicza odrzucone
Zdaniem częstochowskiego sądu tęcza nie obraża, a jej wydźwięk jest wyłącznie pozytywny i jest to symbol miłości.
- Do zdarzenia miało dojść 21 sierpnia 2021 roku podczas trzeciego marszu równości w Częstochowie.
- Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do organów ścigania pod koniec 2022 roku.
- Jednym z zawiadamiających był Robert Bąkiewicz, do niedawna prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
- Zobacz także: Skandal podczas Mszy w Katowicach. Kapłani nie chcieli udzielić spowiedzi oczekującym wiernym. "Zachęcamy, aby przyjąć komunię świętą"
Sąd: Tęczowa Maryja symbolem miłości
Swoim zachowaniem kobiety obraziły uczucia religijne trzech osób wymienionych z imienia i nazwiska i nieokreślonej liczbie osób, które w tej sprawie nie złożyły zawiadomienia do prokuratury - mówił podczas procesu prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Na policję zaczęły wpływać kolejne doniesienia od osób, które twierdziły, że ich uczucia religijne zostały naruszone. Wśród zawiadamiających był m.in. lider eurosceptycznej partii Niepodległość Robert Bąkiewicz.
Decyzja jest prawomocna
Śledczy powołali biegłego, który w obszernej opinii napisał, że aureola na obrazie Matki Boskiej niesionym w 2021 r. to symbol społeczności LGBT+. Dlatego, jak wskazał, w jego ocenie przedmiot kultu religijnego został znieważony. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec aktywistek.
W środę (27 marca) Sąd Okręgowy w Częstochowie rozpoznał zażalenie prokuratury i stwierdził, że nie ma powodów, by je uwzględnić.
Sąd potwierdził, że tęcza nie obraża, a jej wydźwięk jest wyłącznie pozytywny i jest to symbol miłości. Sąd uznał, że brak jest znamion znieważenia i samego znieważenia, ale też - brak jest znamion podżegania do nienawiści - skomentował decyzję sądu obrońca aktywistek promujących wynaturzenia mecenas Pawelec-Jakowiecki.
Źródło: dziennikzachodni.pl