Rzecznik Kremla mówi wprost o wojnie. "Powodem zaangażowanie Zachodu"
Rzecznik Kremla oznajmił, że powodem przekształcenia się "specjalnej operacji wojskowej" w gorący konflikt jest zaangażowanie "kolektywnego Zachodu po stronie Ukrainy".
- Rzecznik Kremla udzielił wywiadu serwisowi aif.ru, cytowanym przez państwową agencję informacyjną TASS.
- Dmitrij Pieskow oznajmił, że jego kraj znajduje się w stanie wojny z Ukrainą, ponieważ "kolektywny Zachód" stał się "jej uczestnikiem po stronie Ukrainy".
- - Jestem o tym przekonany. I każdy powinien to zrozumieć dla swojej wewnętrznej mobilizacji - podkreślił propagandysta Putina.
- Zobacz także: Posłowie KO złożyli zawiadomienie do prokuratury. Oskarżają KRRiT
Wojna. Powodem zaangażowanie Zachodu?
Pieskow powiedział również, że część rosyjskich terytoriów jest "de facto okupowana" przez Ukrainę.
Jestem o tym przekonany. I każdy powinien to zrozumieć dla swojej wewnętrznej mobilizacji - podkreślił propagandysta.
Pieskow oświadczył, że Moskwa "nie może pozwolić na istnienie państwa na swoich granicach, które ma udokumentowany zamiar użycia wszelkich metod, aby odebrać Krym, nie wspominając już o terytorium nowych regionów".
Pojawiły się u nas cztery nowe podmioty Federacji Rosyjskiej. I najważniejsze dla nas jest, by zabezpieczyć ludzi w tych podmiotach i wyzwolić terytorium tych podmiotów, które w danej chwili jest de facto okupowane przez kijowski reżim - dodał.
Rzecznik Kremla podkreślił, że jego kraj znajduje się w stanie wojny z Ukrainą, ponieważ "kolektywny Zachód" stał się "jej uczestnikiem po stronie Ukrainy".
Źródło: interia.pl