Wspieraj wolne media

72. Turniej Czterech Skoczni. Rusza najbardziej wyczekiwany turniej zimowy. Polscy kibice mają bardzo małe oczekiwania od naszych skoczków

0
0
0
Trener reprezentacji polskich skoczków narciarskich Thomas Thurnbichler
Trener reprezentacji polskich skoczków narciarskich Thomas Thurnbichler / Fot. Youtube

W czwartek 28. grudnia w Oberstdorfie rozpocznie się 72. Turniej Czterech Skoczni. Dobry początek sezonu pobudził apetyt niemieckich skoczków. Tegorocznym faworytem ekspertów jest Stefan Kraft. Polscy kibice w tym roku mają najmniejsze oczekiwania na sukces od wielu lat.

W czwartek rusza 72. Turniej Czterech Skoczni. Patrząc na listę triumfatorów w oczy rzucają się dwie wspaniałe serie Austriaków z lat 2009-2015 oraz cztery polskie zwycięstwa z lat 2017-2021. Ostatni raz gdy w turnieju zwyciężał niemiecki skoczek to szczyt swojej kariery rozpoczynał wielokrotny mistrz świata i zdobywca czterokrotny zdobywca Pucharu Świata Adam Małysz. W sezonie 2000-2001 w turnieju zwyciężył Sven Hannavald.

Teraz, gdy w czołowej "10" Pucharu Świata jest aż czterech Niemców, lokalni kibice są pewni, że w końcu się uda. Po raz pierwszy od dawna mamy też niewielką zmianę w programie, bo po zawodach w Garmisch-Partenkirchen nie będzie dnia przerwy, ale od razu trzeba będzie skakać w kwalifikacjach w Innsbrucku. Należy również przypomnieć, że w tym roku, po raz 25. w imprezie wystartuje 42-letni Szwajcar Simon Ammann, czterokrotny zwycięzca Igrzysk Olimpijskich.

Czytaj więcej: W wypadku w Międzyzdrojach zginęły trzy osoby. Policja twierdzi, że to obywatel Ukrainy, prokuratura mówi co innego

Turniej Czterech Skoczni - Polaków nie stać w tym roku na sukces

Biorąc pod uwagę obecną formę polskich skoczków, jakikolwiek sukces na tegorocznym turnieju byłby nieprawdopodobny. Przed rokiem Dawid Kubacki zajął w Turnieju Czterech Skoczni wysokie 2. miejsce. Polak zajmował trzecie lokaty w Oberstdorfie i Ga-Pa. Wygrał w Innsbrucku a w Bischosfhofen wrócił na najniższy stopień podium. Te wyniki nie dały jednak wygranej, gdyż znakomitą formę prezentował Norweg Halvor Egner Granerud.

Sezon 2021/22 był dla nas nieudany, bo najlepszy z Polaków Piotr Żyła był 15. Natomiast wcześniej w latach 2017,2018 i 2021 trzykrotnie w Bischofshofen z końcowego triumfu cieszył się Kamil Stoch, a w 2020 roku na pierwszym miejscu Turniej zakończył Kubacki.

Turniej Czterech Skoczni - kto powinien walczyć o zwycięstwo?

Listę faworytów otwiera będący w fantastycznej formie od początku sezonu lider Pucharu Świata Stefan Kraft. Mocni są Niemcy na czele z Karlem Geigerem, Andreasem Wellingerem czy Piusem Paschke. Niemcy czekają na triumf swojego zawodnika w TCS od ponad dwóch dekad.

Na pewno groźny może być Ryoyu Kobayashi, który wygrywał turniej dwukrotnie (2018/19 i 2021/22). Trudniej wskazać potencjalnych faworytów u Norwegów czy Słoweńców, bo od początku sezonu nie było u zawodników z tych krajów stabilizacji. Wśród tamtejszych faworytów należy wymienić Halvora Graneruda i Anże Laniska. Być może głównych faworytów będą w stanie zaskoczyć Marius Lindvik albo Daniel Tschofenig. 

Czytaj więcej: Włodarze WTA podjęli decyzję. Świątek nagrodzona za fenomenalny rok. Trener Wiktorowski może tym razem mówić o sprawiedliwości dziejowej

Plan 72. Turnieju Czterech Skoczni

Oberstdorf:

  • 28.12 - 16:30 - kwalifikacje
  • 29.12 - 17:15 - konkurs

Garmisch-Partenkirchen:

  • 31.12 - 13:45 - kwalifikacje
  • 01.01 - 14:00 - konkurs

Innsbruck:

  • 02.01 - 13:30 - kwalifikacje
  • 03.01 - 13:30 - konkurs

Bischofshofen:

  • 05.01 - 16:30 - kwalifikacje
  • 06.01 - 16:30 - konkurs

Źródło: rmf24.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo