Rosyjskie sale tortur na Ukrainie. Kreml w brutalny sposób terroryzował ludność cywilną
Sieć co najmniej 20 sal tortur w niedawno wyzwolonym południowym regionie Ukrainy w okolicach Chersonia była zaplanowana i bezpośrednio finansowana przez państwo rosyjskie.
Mobilny Zespół Sprawiedliwości, finansowany przez Wielką Brytanię, Unię Europejską i Stany Zjednoczone, współpracował z ukraińskimi prokuratorami ds. zbrodni wojennych na terenie całej Ukrainy oraz w Chersoniu od czasu odzyskania go od sił rosyjskich w listopadzie po ponad ośmiu miesiącach okupacji.
A gencja Reuters informowała o salach tortur w Chersoniu już w styczniu, kiedy władze ukraińskie podały informację o ludziach, którzy byli torturowani w dziesięciu różnych miejscach. Ocaleni opowiadali o bestialstwach, których się na nich dopuszczano, w tym o wstrząsach elektrycznych i technikach duszenia, tzw. waterboardingu. Śledczym zeznania złożyło co najmniej 1 tys. ocalałych, a ponad 400 osób zostało uznanych za zaginione. Moskwa zaprzeczyła popełnieniu zbrodni wojennych lub działań wymierzonych w ludność cywilną.
Bestialski plan Kremla
Nowe dowody zebrane z niedawno wyzwolonego Chersonia ujawnia, że sale tortur były planowane i bezpośrednio finansowane przez państwo rosyjskie – podał zespół, założony przez brytyjskiego adwokata Wayne'a Jordasha.
Według przedstawicieli zespołu sale tortur były stworzone po to, żeby podporządkować, reedukować lub zabijać ukraińskich liderów obywatelskich i zwykłych dysydentów.
Ośrodki tortur były prowadzone przez różne rosyjskie agencje bezpieczeństwa, w tym rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa, lokalne chersońskie FSB i rosyjską Służbę Więzienną.
Reuters podkreśla, że nie jest w stanie zweryfikować wszystkich zarzutów. Śledztwo jest również prowadzone przez Międzynarodowy Trybunał Karny i czynione są wysiłki, żeby osoby odpowiedzialne za zbrodnie wojenne i ludobójstwo były pociągnięte do odpowiedzialności.
Źródło: tvp.info