Rosja planuje rozmieszczenie taktycznej broni jądrowej na terytorium Białorusi, co spotkało się z niepokojem ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO). Ambasador Rosji Borys Gryzłow oświadczył, że broń ta zostanie ulokowana "przy zachodniej granicy Państwa Związkowego", czyli w pobliżu granicy z Polską. Według niego, relokacja broni jądrowej ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa Rosji.

Czytaj także: https://tvmn.pl/Wybuch-w-petersburskiej-kawiarni-zabija-prokremlowskiego-blogera-Rannych-nawet-16-osob-673a

Reakcja NATO

Decyzja ta wywołała krytykę i niepokój ze strony NATO. Wiele krajów członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego zwróciło uwagę na to, że rozmieszczenie broni jądrowej tuż przy granicy z Polską stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa regionu. Dyplomaci z Chin również wyrazili swoje zaniepokojenie planami Rosji, podkreślając, że ryzyko strategiczne powinno być redukowane, a nie zwiększane.

Wojna informacyjna?

Rosyjski dyktator Władimir Putin zapewnił, że proces przenoszenia broni jądrowej odbędzie się bez naruszania postanowień układu o redukcji zbrojeń ofensywnych. Jednocześnie wiele doniesień, które pojawiają się w rosyjskich mediach i ze strony przedstawicieli władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych i może być elementem wojny informacyjnej ze strony Rosji.

Kwestia rozmieszczenia broni jądrowej na terytorium Białorusi wciąż budzi kontrowersje i niepokój w Europie. Wielu ekspertów uważa, że taka decyzja Rosji stanowi zagrożenie dla stabilności i bezpieczeństwa regionu oraz dla światowego porządku.

Czytaj także: https://tvmn.pl/Blinken-domaga-sie-uwolnienia-dziennikarza-Wall-Street-Journal-podczas-rozmowy-z-Lawrowem-2-671a