Rolnik od proputinowskiego baneru zadzwonił do biura Brauna. Działacz Konfederacji: Nie widział nic złego w swoim zachowaniu. Prowokacja?
Działacz Konfederacji poinformował, że rolnik, który podczas protestów wystąpił z proputinowskim transparentem zadzwonił do biura posła Grzegorza Brauna. Chciał pomocy, mówił, że jest “zastraszany i szykanowany”. - Jak dla mnie to jakaś grubsza prowokacja - ocenił Tomasz Buczek z Konfederacji.
- We wtorek media społecznościowe obiegło zdjęcie ze śląskich protestów. Jeden z rolników na swoim ciągniku wywiesił kontrowersyjny transparent.
- Interwencję w tej sprawie zapowiedział już szef MSWiA Marcin Kierwiński, który poinformował, że policja i prokuratura prowadzą czynności wobec autora transparentu.
- Rolnik z powiatu raciborskiego miał zadzwonić do biura Brauna i mówić, że jest oczerniany przez władze, policję i media z powodu wywieszenia baneru.
- Zobacz także: Apel prezesa TVMN do właścicieli kablówek: Dlaczego zakazujecie dystrybucji w waszych sieciach TVMN?
We wtorek demonstrujący w Polsce rolnicy mieli dotrzeć do Warszawy, ale zamiast tego blokowali drogi dojazdowe w całym kraju. Protest zapowiadany na 20 lutego i blokada stolicy został przesunięty o tydzień.
Proputinowski baner
Podczas protestów górę często biorą silne emocje, nie zabrakło więc skandali z udziałem polskich rolników. We wtorek media społecznościowe obiegło zdjęcie ze śląskich protestów. Jeden z rolników na swoim ciągniku wywiesił kontrowersyjny transparent.
Putin, zrób porządek z Ukrainę i Brukselą, i z naszymi rządzącymi - było napisane na banerze.
To jest ten poziom skretynienia, że realnie zastanawiam się czy to nie jest jakaś przegięta prowokacja służb xd pic.twitter.com/8qvCeoRL9I — Profesor Pingwin (@ProfesorPingwin) February 20, 2024
Interwencję w tej sprawie zapowiedział już szef MSWiA Marcin Kierwiński, który poinformował, że policja i prokuratura prowadzą czynności wobec autora transparentu.
Nie będzie zgody na takie przestępcze działania - napisał polityk na platformie X.
Telefon do Brauna
W czwartek działacz Konfederacji Tomasz Buczek, wspierający rolnicze protesty, poinformował, że w biurze posła Grzegorza Brauna zadzwonił telefon, który został mu przekazany.
Okazało się że to ten pan od baneru, o którym wczoraj było głośno w mediach. Jak stwierdził, jest zastraszany i szykanowany - poinformował na X działacz Konfederacji.
Rolnik z powiatu raciborskiego powiedział Buczkowi, że nie tylko jest szykanowany, ale również oczerniany przez władze, policję i media z powodu wywieszenia baneru, który jak twierdzi “skopiował z TikToka” i wywiesił na traktorze. “Oczekiwał pomocy posła”, dodał działacz Konfederacji.
Czytaj także: Synowa Renaty Beger liderką protestujących rolników. "Angażuję się, kiedy w rolnictwie dzieje się źle"
Buczek: Poleciłem poszukać sobie adwokata. To jakaś grubsza prowokacja
Działacz Konfederacji podejrzewa, że mogła to być prowokacja wymierzona w Konfederację. Odmówił pomocy.
Co gorsza nie widział nic złego w swoim zachowaniu i nie czuł, że zaszkodził swoim zachowaniem strajkom rolniczym. Poinformowałem go, że zrobił bardzo głupią rzecz i my jako Konfederacja nie popieramy tej akcji i nie będziemy jej bronić. Poleciłem poszukać sobie adwokata - dodał Buczek.
W biurze posła @GrzegorzBraun_ dzwoni telefon. Pani dyrektor biura przekazała mi słuchawkę ponieważ dzwonił rolnik a ja zajmuje się u nas tymi sprawami. Okazało się że to ten pan od baneru o którym wczoraj było głośno w mediach. Jak stwierdził jest zastraszany i szykanowany. 1/n pic.twitter.com/AOGf7g9TPT — Tomasz Buczek (@buczek_tomasz) February 21, 2024
Jak dla mnie to jakaś grubsza prowokacja szyta pod zdyskredytowanie nie tylko @KONFEDERACJA_ ale co gorsza na sklejenie oddolnych strajków rolniczych na strajki inspirowane przez „rosyjskie służby” i „prorosyjską Konfederację”. Na szczęście prowokacja nie udana. 4/n — Tomasz Buczek (@buczek_tomasz) February 21, 2024
Źródło: x.com