• Serwis internetowy Agory, "gazeta.pl" upatrzył sobie publikację artykułów na temat pierwszej komuni świętej.
• Redaktorzy krytykują wydawanie pieniędzy na bardzo drogie rzeczy, które są w tym czasie przekazywane dzieciom.
• Znany dziennikarz Robert Mazurek postanowił odpowiedzieć na intrygujące publikacje.

W ostatnim czasie głośno było nt. tekstów publikowanych na stronie gazeta.pl. W jednym z nich, autorka pisała o I Komunii Świętej w kontekście prezentów, jakimi wypada obdarować gości, którzy przybędą na I Komunię Świętą. Z kolei we wcześniejszych tekstach tematem były kwoty, jakie powinny trafić do koperty w ramach prezentu dla dziecka.

Do kogo należą pieniądze z komunii, które dziecko otrzyma w prezencie? To pytanie nasuwa się wielu rodzicom - czytamy w publikacji na portalu "gazeta.pl".

Innym tematem mocno przebijającym się w publicystyce serwisu był jednak temat szeroko pojętego tzw sex workingu. Z różnych stron pojawiały się zarzuty, że gazeta.pl promuje w swoich tekstach prostytucję, określając ją właśnie nowocześnie brzmiącym zwrotem "sex working" i przekonując w swoich tekstach że w/w fach jest pracą jak każdą inną.

Praca jak każda inna. Bardzo bym sobie życzyła, żeby oddemonizować ten sex work w Polsce - stwierdził Łukasz Muniowski podając głos jednej z kobiet.

Czytaj więcej: Majówka 2023. Gdzie wyjechać na urlop i jak zaoszczędzić pieniądze? Poznaj kilka prostych trików, dzięki którym nie zbankrutujesz.

Ostra krytyka Roberta Mazurka

W związku z w/w publikacjami, krótkim komentarzem w tej sprawie podzielił się na Twitterze znany dziennikarz Robert Mazurek.

Gazeta.pl ma dwa hobby: pracę seksualną i I Komunię. Nadciąga maj, więc chwilowo ta druga wysuwa się na czoło. Miłego dnia - podkreślił Robert Mazurek.

Gazeta..pl ma dwa hobby: pracę seksualną i I komunię. Nadciąga maj, więc chwilowo ta druga wysuwa się na czoło. Miłego dnia. — Robert Mazurek (@wina_Mazurka) April 25, 2023