Wspieraj wolne media

Segregacja rasowa w Republice Południowej Afryki. Biali studenci są prześladowani przez czarne władze. Nie mogą studiować weterynarii

0
1
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Youtube

Białym nie wolno studiować na wydziale weterynarii jedynek południowoafrykańskiej uczelni, oferującej ten kierunek studiów. Czarne władze Republiki Południowej Afryki prowadzą segregację rasową jak z najgorszych dziejów świata.

  • Niedawno w Republice Południowej Afryki doszło do protestów białych studentów.
  • Domagali się oni równego traktowania i przyjmowania na prestiżowe kierunki na wydziałach weterynaryjnych.
  • Obecnie w Republice Południowej Afryki brakuje lekarzy weterynarii na poziomie 34 proc.
  • Zobacz także: W Aleksandrii: Policjant otworzył ogień do izraelskich turystów

W Republice Południowej Afryki nasila się segregacja rasowa na uczelniach. Rządzący państwem murzyni  zamykają dla białych kolejne kierunki. Obecnie w Republice Południowej Afryki brakuje lekarzy weterynarii na poziomie 34 proc., ale rasistowski, rząd kierowany przez czarnoskórych jest tak zaślepiony nienawiścią, że niewinnym dzieciom odmawia się marzeń i dopuszcza tylko czarnych.

W związku z murzyńskim rasizmem, grupa uczniów, której nie dopuszczono do studiowania, zorganizowała protest. W jego ramach pomalowała swoje twarze na czarno.

Jak widzimy, murzyni z RPA wprowadzają numerus nullus dla określonych grup społecznych. Warto zapytać gdzie w takich sytuacjach są te wszystkie skrajnie lewicowe, walczące o tzw. tolerancję i równość instytucje, pokroju ONZ, Amnesty International, Nigdy Więcej czy OMZRiK. Na razie skrzętnie schowały głowy w piasek - czytamy w komentarzu portalu "magnapolonia.org".

Czytaj więcej: WHO przeznaczy 11 proc. funduszy na realizację aborcji. Większość środków trafia do Afryki

Pogańskie zwyczaje ponad cywilizowanym prawem?

Republika Południowej Afryki chce wprowadzić prawo przeciwko polowaniom na czarownice. Chodzi o ludowe wierzenia, które prowadzą nawet do morderstw. Z takimi przesądami zmagają się szczególnie starsze kobiety w regionach wiejskich, poinformował w ostatnich dniach magazyn o zdrowiu "Bhekisisa". Reforma powinna uwzględniać także prawa i obowiązki tradycyjnych uzdrowicieli.

ak wynika z opublikowanego raportu, policja RPA zarejestrowała w 2020 roku około 190 ataków mających związek z oskarżeniami o czary; wśród tych ataków były także morderstwa; Jednak według "Bhekisisa" liczba niezgłoszonych przypadków jest większa. Nawet dziś w niektórych regionach tego wieloetnicznego państwa panuje przekonanie, że poprzez nadprzyrodzone moce kobiety wywołują choroby i inne cierpienia.

Reżim apartheidu podjął już działania przeciwko takim oskarżeniom, uchwalając w 1957 roku przez parlament ustawę "Suppression of Witchcraft Act". Jednocześnie jednak ten zbiór przepisów zakazał również wielu tradycyjnych praktyk, które są uznawane do dziś, w tym tak zwanych "sangomas", czyli znachorów. Wśród wielu mieszkańców RPA nadal są bardzo popularne ich leki, wytwarzane ze składników zwierzęcych i roślinnych. Nowy projekt ustawy ma na celu ochronę ich praw, przy jednoczesnej kryminalizacji niebezpiecznych praktyk.

Źródło: magnapolonia.org

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo