Putin uwolni kryminalistów, którzy zgodzą się walczyć na Ukrainie. Wśród nich gwałciciele
Rosyjskie niezależne media od miesięcy alarmują, że bandyci, którzy wracają z frontu po wygaśnięciu kontraktu, są plagą w kraju.
- W 2023 roku w Rosji popełniono najwięcej ciężkich i szczególnie ciężkich przestępstw od 12 lat.
- Wszczęto ponad 579 tys. postępowań karnych dotyczących takich spraw - powiadomił The Moscow Times, powołując się na dane MSW.
- Dzięki przyjętej w ostatnim czasie przez Ruska Dumę uchwale na front trafią tysiące przestępców, w tym gwałcicieli.
- Zobacz także: Mogą przegrać tylko ze sobą. Setki gmim z jednym kandydatem na burmistrza czy wójta
Kryminaliści uwolnieni. W zamian pójdą na front
Rosyjska Duma Państwowa przyjęła w trzecim i ostatnim czytaniu dwa projekty ustaw, które pozwolą zwolnić więźniów z odbywania kary za wyroki pod warunkiem zawarcia umowy z rosyjskim ministerstwem obrony. Na front trafią tysiące przestępców, w tym gwałcicieli.
Projekt ustawy nie ma zastosowania do osób skazanych na podstawie poważnych zarzutów znęcania się nad dziećmi o charakterze seksualnym.
Ale osoby skazane za zgwałcenie dorosłych będą mogły zostać zwolnione z kary w zamian za podpisanie kontraktu - czytamy.
Osoby skazane za ekstremizm, terroryzm, sabotaż, nawoływanie do separatyzmu i zdradę stanu również nie będą mogły zostać zwolnione z odbywania wyroku.
Zwyrodnialcy wśród społeczeństwa
Rosyjskie niezależne media od miesięcy alarmują, że bandyci, którzy wracają z frontu po wygaśnięciu kontraktu, są plagą w kraju.
Według danych pochodzących wyłącznie z otwartych źródeł, okupanci, którzy wrócili z Ukrainy, zabili w Rosji już 51 osób, a liczba pobić, gwałtów, rabunków itp. idzie w tysiące.
W Rosji głośny był przypadek m.in. byłego wagnerowca, który w Kubaniu podpalił i zabić dwie kobiety. Masowe morderstwa miały miejsce w Karelii, gdzie były najemnik i jego wspólnik zabili sześć osób, a kolejny podpalił klub Kostroma. W pożarze zginęło 13 osób.
Źródło: wp.pl