• Od początku wakacji media spekulowały o nadchodzącym spotkaniu prezydenta Rosji Władimira Putina i prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.
• Na początku lipca Erdogan spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, którego prosił o zawarcie porozumienia w sprawie umowy zbożowej.
• Ostatecznie Rosja nie przedłużyła umowy, lecz Turcja nie złożyła rękawicy i dalej próbuje przywrócić ją do życia.
• Zobacz także: Raków Częstochowa i Legia Warszawa poznali swoich rywali. Przed polskimi drużynami ważne mecze w fazach grupowych Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy. Sprawdź z kim zagrają nasze zespoły

W ostatni poniedziałek rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że prezydenci Rosji Władimir Putin i Turcji Recep Tayyip Erdogan niedługo się spotkają. Światowe media przypuszczały, że może to nastąpić 4 września w Soczi. Moskwa potwierdziła tę informację w piątkowym komunikacie, na który powołała się agencja prasowa Reutera.

4 września prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan spotka się w Soczi z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Będzie to ich pierwsze spotkanie od czasu wycofania się Rosji z umowy zbożowej - czytamy w komunikacie Kremla.

Czytaj więcej: Gala TVMN. Transmisja na naszej stronie i w sieciach kablowych

Fiasko umowy zbożowej

W lipcu 2023 r. przywódca Turcji Recep Tayyip Erdogan spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Turecki polityk nalegał na kontynuację porozumienia zbożowego. Zełenski powiedział wówczas dziennikarzom, że cały świat jest zainteresowany funkcjonowaniem korytarza zbożowego. 

Bardzo ważne jest, abyśmy zaczęli działać z partnerami w taki sposób, aby życie korytarza zbożowego, a co za tym idzie, życie ludzi na innych kontynentach, w tym w Azji i Afryce, nie zależało od nastroju, w jakim obudził się prezydent Federacji Rosyjskiej Władimira Putina - podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Przypomnijmy, że Federacja Rosyjska zerwała porozumienie zbożowe i wycofała wszystkie gwarancje bezpieczeństwa dla statków podróżujących z portów czarnomorskich. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zareagował oświadczeniem, że Ukraina nie boi się rosyjskiego szantażu i będzie kontynuować eksport żywności bez udziału Rosji.

W połowie sierpnia media donosiły, że Federacja Rosyjska, Turcja i Katar przygotowują nową umowę, która zastąpi porozumienie zbożowe. Póki co, ani Katar, ani Turcja oficjalnie nie wyraziły aprobaty dla tego pomysłu, który na razie jest prezentowany przez Kreml w kuluarach. Rosja po raz pierwszy zaproponowała ten sposób dostarczania zboża do Afryki w zeszłym roku, po tym, jak na krótko wycofała się z Inicjatywy Zbożowej Morza Czarnego, a kilka dni później ponownie się w nią włączyła.