Śmierć Prigożyna w katastrofie lotniczej. Jest pierwszy komentarz prezydenta Rosji Władimira Putina. "Był człowiekiem o skomplikowanym losie"
Prezydent Rosji Władimir Putin po raz pierwszy skomentował katastrofę samolotu, na którego pokładzie był szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn.
- W środę kilka kilometrów od Moskwy rozbił się samolot należący do Jewgienija Prigożyna, z szefem Grupy Wagnera na pokładzie.
- Rosjanie i świat długo oczekiwali na pierwszy komentarz prezydenta Rosji Władimira Putina.
- W czwartek pod wieczór zdecydował się złożyć kondolencje oraz powspominać starego przyjaciela i zdrajcę Prigożyna.
- Zobacz także: Rozbijają jaja na głowach własnych dzieci! Nagrania trafiają do sieci. "Uczucia zranione, a mamy się śmieją"
Prezydent Rosji Władimir Putin po raz pierwszy skomentował katastrofę samolotu, na którego pokładzie był szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn.
W związku z tym wypadkiem lotniczym, przede wszystkim chcę złożyć szczere kondolencje rodzinom wszystkich ofiar - powiedział Władimir Putin.
W środę w obwodzie twerskim rozbił się należący do firmy Jewgienija Prigożyna samolot Embraer Legacy 600 lecący z Moskwy do Petersburga. Na pokładzie maszyny byli założyciel Grupy Wagnera, jego zastępca i szef ochrony Walerij Czekałow, a także dowódca formacji Dmitrij Utkin i kilku najemników. Zginęli wszyscy pasażerowie i troje członków załogi (łącznie 10 osób).
Putin podkreślił, że obecni na pokładzie członkowie Grupy Wagnera wnieśli znaczący wkład w naszą wspólną sprawę walki z neonazistowskim reżimem na Ukrainie.
Pamiętamy o tym i nie zapomnimy - podkreślił prezydent Rosji.
Putin o ofiarach katastrofy samolotu Prigożyna: "Wnieśli znaczący wkład w walkę z nazistowskim reżimem w Kijowie, pamiętamy, wiemy i nigdy tego nie zapomnimy”.
Rosyjski przywódca dopiero teraz wspomniał o Prigożynie i jego towarzyszach, którzy prawdopodobnie zginęli wczoraj pod… pic.twitter.com/7nVWTfKYxS — Biełsat (@Bielsat_pl) August 24, 2023
Putin wspomina szefa Grupy Wagnera
Dalej mówił, że Prigożyna znał od bardzo dawna, od początku lat 90-tych. Z jego słów wyraźnie czuć zdradę w postaci puczu na Moskwę.
Był człowiekiem o skomplikowanym losie, popełnił w życiu poważne błędy i osiągnął oczekiwane rezultaty, zarówno dla siebie, jak i, gdy go o to pytałem, dla wspólnej sprawy, jak w tych ostatnich miesiącach. Był utalentowanym człowiekiem, utalentowanym biznesmenem - stwierdził rosyjski prezydent.
Pracował nie tylko w naszym kraju, ale także za granicą, zwłaszcza w Afryce. Zajmował się tam wydobyciem ropy, gazu, metali szlachetnych i kamieni. O ile wiem, właśnie wczoraj wrócił z Afryki i spotkał się tutaj z kilkoma urzędnikami - dodał.
Tłumaczył, że w sprawie katastrofy samolotu z wagnerowcami na pokładzie trwa dochodzenie, które zostanie zrealizowane w całości i doprowadzone do końca.
Zobaczymy, co śledczy powiedzą w najbliższej przyszłości. Teraz przeprowadzane są ekspertyzy - techniczne i genetyczne. To zajmie trochę czasu - powiedział na końcu.
Źródło: dorzeczy.pl