Putin złożył niezapowiedzianą wizytę i pierwszą podróż na Krym od listopada 2021 roku, z wyjątkiem grudniowego przejazdu przez zbombardowany most krymski. Sobota była również 9. rocznicą kontrowersyjnego referendum, w wyniku którego półwysep został anektowany przez Rosję.

Wyniki referendum, według których ponad 96% mieszkańców opowiedziało się za przyłączeniem Krymu do Rosji, są kwestionowane, ze względu na niską wiarygodność. 

Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ, przyjęta w 2014 roku, stwierdza nieważność referendum aneksyjnego. Głosowało za nią 100 państw. Ukraina, do której Krym oficjalnie należy, uważa region półwyspu za tymczasowo okupowany.

W mediach społecznościowych pojawiają się plotki, że osoba, która przyleciała na Krym może być dublerem prezydenta Rosji, Władimira Putina. Niektórzy sugerują, że dubler w sytuacji Putina może mieć kluczowe znaczenie, biorąc pod uwagę nakazu aresztowania wydania przez międzynarodowy trybunał. Nie można jednak tego w żaden sposób zweryfikować.

A man who looks a bit like Putin came with an unexpected visit to the annexed #Crimea.

Testing a new double for the Hague Court? pic.twitter.com/JyvVZqHXme — NEXTA (@nexta_tv) March 18, 2023

Wizyta może mieć na celu pogłębienie rosyjskiej kontroli nad tym strategicznym regionem ale ma również charakter symboliczny. Rosyjski lider pokazuje w ten sposób, że wciąż uważa Krym za integralną część Rosji i jest gotów do umocnienia swojej obecności na tym terytorium. Dla Ukrainy, która wciąż dąży do odzyskania kontroli nad Krymem, wizyta ta jest kolejnym dowodem na rosyjską agresję i naruszenie jej integralności terytorialnej.