Pulikowski: Wczoraj, dzisiaj i jutro prawdziwa męskość jest i zawsze będzie, potencjalnym ojcostwem
Prawdziwą przyczyną kryzysu ojcostwa jest odejście od Boga i jego przykazań oraz niedostateczny udział ojców w wychowaniu dzieci - stwierdził dr Jacek Pulikowski, doradca rodzinny, wykładowca katolicki, autor wielu publikacji.
- Jacek Pulikowski stwierdził, że “człowiek uwierzył, że jest kreatorem i sam może stanowić kim jest, co jest dla niego dobre a co złe, co mu da szczęście”.
- Pulikowski: Wczoraj dzisiaj i jutro prawdziwa męskość jest i zawsze będzie, potencjalnym ojcostwem.
- Zdaniem eksperta pocieszający jest fakt, że "mężczyźni w Polsce jakby się obudzili. Chcą być prawdziwymi mężczyznami miłującymi i odpowiedzialnymi za losy rodziny (...)".
- Zobacz także: W Warszawie odbędą się obchody 413. rocznicy zdobycia Smoleńska. Bąkiewicz: Zapraszam
Jacek Pulikowski w rozmowie z portalem PCH24.pl stwierdził, że “człowiek uwierzył, że jest kreatorem i sam może stanowić kim jest, co jest dla niego dobre a co złe, co mu da szczęście”.
I ustala… że jest innej płci, niż jest obiektywnie, że dobrem a nawet prawem człowieka jest zabicie dziecka przez matkę, albo zabicie „niepotrzebnych” rodziców, że szczęście można zdobyć przez zażywanie przyjemności (hedonizm), lub/i przez spełnienie swoich egoistycznych planów bez Boga i bez miłości (indywidualizm i samorealizacja) - powiedział Pulikowski.
Pulikowski o ułudzie szczęścia
Zaznaczył, że takie myślenie sprowadza na manowce i tylko daje “ułudę szczęścia ludziom obiektywnie głęboko nieszczęśliwym”. Pulikowski zaznaczył, że w naturę człowieka jest wpisana tęsknota do Boga oraz do miłości z człowiekiem.
Dziś mamy całe rzesze celebrytów “cymbałów”, którzy z pogardą odrzucili Boga i wręcz chełpią się tym, że od nikogo nie są zależni, nikomu nie służą… czyli żyją bez miłości - stwierdził doradca rodzinny.
Zdaniem Pulikowskiego to wszystko wpisuje się kryzys kobiecości. Kobiety uciekają od macierzyństwa i walczą ze swym naturalnym obrońcą - mężczyzną.
Czytaj także: Gadowski skierował nietypową prośbę do Brauna, Bryłki i Zajączkowskiej
"Prawdziwa męskość jest i zawsze będzie, potencjalnym ojcostwem"
Z kolei mężczyźni uciekają od ojcowania, “którego najważniejszym przejawem oprócz miłości jest branie odpowiedzialności za powierzonych sobie”, czyli żonę i dzieci. Wspomniana ucieczka owocuje - zdaniem Pulikowskiego - degradacją mężczyzny.
Wczoraj, dzisiaj i jutro prawdziwa męskość jest i zawsze będzie, potencjalnym ojcostwem. (...) Stwórca odwiecznie wymaga miłości i odpowiedzialności mężczyzny za siebie i powierzonych sobie osób. Jan Paweł II w Adhortacji Apostolskiej Familiaris Consortio (Watykan 1981) określił wzorzec męskości przez funkcje jakie powinien wypełniać mąż i ojciec: Odpowiedzialność za życie poczęte, udział w wychowaniu dzieci, praca zawodowa służąca rodzinie i przykład dojrzałej postawy chrześcijańskiej - powiedział Pulikowski portalowi.
Ekspert zwrócił uwagę, że tzw. nowoczesny świat, który neguje Boga i naturę człowieka, “nie wymaga niczego od mężczyzn pozwalając im być… bawiącymi się chłopcami”, a wielu mężczyzną tymi drogami podąża.
Pocieszający jest fakt, że mężczyźni w Polsce jakby się obudzili. Chcą być prawdziwymi mężczyznami miłującymi i odpowiedzialnymi za losy rodziny, czy szerzej społeczności, w której żyją. Dowodem na to są rozwijające się wspólnoty mężczyzn, że wspomnę tylko: Wojowników Maryi, Mężczyzn św. Józefa, Bractwo św. Pawła, Żołnierzy Chrystusa, Brygady Różańcowe i wiele, wiele innych… Jest nadzieja - stwierdził Pulikowski.
Źródło: pch24.pl