Prof. Skibiński: Ekke Overbeek wierzy świadkowi, który zdradził Kościół, a dodatkowo dokonywał nadużyć seksualnych wobec nieletnich

1
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Wierzy świadkowi, który był alkoholikiem, był donosicielem, zdradził Kościół – powiedział prof. Paweł Skibiński, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego, odnosząc się do książki Ekke Overbeeka „Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział”.

  • Prof. Skibiński: Sposób skonstruowania tej historii pokazuje nam, że mamy do czynienia z poważnymi nadużyciami intelektualnymi.
  • Historyk zaznaczył, że autor książki nie podchodzi rzetelnie do zagadnień nadużyć seksualnych i nie bierze pod uwagę niskiej wiarygodności cytowanych przez siebie osób.
  • Prof. Skibiński zaznaczył, że nie ma wystarczających przesłanek, aby twierdzić, że Jan Paweł II tuszował jakiekolwiek nadużycia.

Reportaż „Franciszkańska 3” oraz książka Ekke Overbeek „Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział” oskarżają Papieża Polaka o domniemane tuszowanie pedofilii w Kościele. Sposób przedstawienia rzekomych dowodów, pochodzących z przejętych przez IPN archiwów komunistycznej bezpieki, ma jednak niewiele wspólnego z historyczną rzetelnością.

Historyk z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Paweł Skibiński na antenie Radia Maryja odniósł się książki holenderskiego autora „Maxima Culpa”, która uderza w najwybitniejszych przedstawicieli polskiego Kościoła.

Sposób skonstruowania tej historii pokazuje nam, że mamy do czynienia z poważnymi nadużyciami intelektualnymi, tzn. proszę pamiętać, że holenderski autor nie zadaje sobie pytania, jak to jest możliwe, żeby 83-letni starzec katował 30-letniego księdza (…). To jeszcze nie przesądza o tym, że wszystko, co zawarte jest w aktach UB, jest nieprawdą, ale domaga się zdrowego rozsądku i myślenia w sposób uporządkowany, zdyscyplinowany i krytyczny - zaznaczył prof. Skibiński.

Świadek, który zdradził Kościół

Historyk zaznaczył, że autor nie podchodzi rzetelnie do zagadnień nadużyć seksualnych i nie bierze pod uwagę niskiej wiarygodności cytowanych przez siebie osób.

Ekke Overbeek wierzy świadkowi, który zdradził Kościół, współpracując z władzami komunistycznymi, a dodatkowo dokonywał nadużyć seksualnych wobec nieletnich dziewczynek. Autor nie bierze pod uwagę niskiej wiarygodności tego typu osoby, cytuje całymi fragmentami jego zeznania. Na pewno nie jest to rzetelny materiał - powiedział prof. Skibiński.

Przypuszczenia są przedstawiane jako pewniki

Dodał, że tak naprawdę mamy do czynienia z narracją polegającą na nawarstwiających się przypuszczeniach, które są przedstawiane jako pewniki. Prof. Skibiński zaznaczył, że nie ma wystarczających przesłanek, żeby mówić o nadużyciach ze strony kardynała Sapiehy oraz o tym, że Jan Paweł II tuszował jakiekolwiek nadużycia.

Naiwne żądanie, żeby wszystko zweryfikować (…) musi się spotkać z pewnymi realiami – nie wszystko w okresie PRL-u było zapisywane, nie wszystko znajduje się w tych papierach i krytyczne, ostrożne, rzetelne spojrzenie domaga się odpowiedzialności za słowo. Nie mam złudzeń, że odpowiem sobie na wszystkie pytania, jakie mógłbym postawić. Natomiast nie wolno absolutnie wyciągać wniosków, że jest to dowód na jakiekolwiek uchybienia ze strony chociażby kard. Karola Wojtyły - powiedział historyk.

Źródło: radiomaryja.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo