Prezydent ostro o Premierze Tusku. Chodzi o ambasadora przy Sojuszu Północnoatlantyckim. Duda: "Rządzący próbują stosować warianty siłowe"
Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla "RMF FM" podkreślił, że nie zgadza się ze złamaniem ustaleń przez Premiera Donalda Tuska. Chodzi o kwestię wyboru kandydata na ambasadora przy Sojuszu Północnoatlantyckim.
- Prezydent Andrzej Duda nie zgadza się ze złamaniem ustaleń przez Premiera Donalda Tuska.
- Chodzi o kwestię wyboru kandydata na ambasadora przy Sojuszu Północnoatlantyckim.
- Uderzył również w Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego.
- Zobacz także: Państwowa pomoc dla rolników. Zostały ostatnie dni na złożenie wniosków. Gdzie złożyć wniosek o dopłaty do zbóż?
Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla "RMF FM" podkreślił, że nie zgadza się ze złamaniem ustaleń przez Premiera Donalda Tuska. Skrytykował również Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego. Chodzi o kwestię wyboru kandydata na ambasadora przy Sojuszu Północnoatlantyckim.
Pan minister Sikorski nie jest prawnikiem, w związku z czym nie oczekuję od niego głębokiej znajomości prawa konstytucyjnego, ale podstawowe czytanie konstytucji powinno być domeną także i ministrów konstytucyjnych. Obowiązuje nas wszystkich, prezydenta, ale także premiera i ministra spraw zagranicznych, zasada współdziałania - powiedział Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił, że strona rządowa łamie procedury nominowania dyplomatów na funkcje ambasadorskie, które obowiązują w Polsce od ponad 30 lat.
Procedura do tej pory była bardzo prosta: wstępną propozycję kandydata na ambasadora do prezydenta przesyłało MSZ. Prezydent zazwyczaj pisał na takim dokumencie "zgoda" lub "brak zgody" i to wracało do MSZ. Obecnie próbuje się nominować ludzi na stanowiska ambasadorskie na siłę, bez wstępnej zgody prezydenta RP, bez uzgodnienia z prezydentem - dodał Prezydent.
Wprowadzono pewne restrykcje dla rosyjskich pracowników ambasady
W zeszły poniedziałek Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski brał udział w spotkaniu szefów MSZ krajów członkowskich Unii Europejskiej. Ogłosił on, że Polska wprowadzi pewne restrykcje względem rosyjskich dyplomatów.
Ogłosiłem przed chwilą polską decyzję w związku z udziałem Rosji w wojnie hybrydowej przeciwko Unii Europejskiej i Polsce. Zostaną wprowadzone restrykcje na poruszanie się rosyjskich dyplomatów po naszym kraju - poinformował Radosław Sikorski.
Jak przekazał Sikorski, ambasada rosyjska dostanie wkrótce notę w tej sprawie.
Restrykcje obejmą zarówno samą ambasadę, jak i personel konsularny Federacji Rosyjskiej w Polsce - dodał Minister Spraw Zagranicznych.
Szef polskiego MSZ wyjawił, że rosyjscy dyplomaci będą mogli poruszać się tylko po Mazowszu, zaś konsulowie w tych województwach, w których urzędują. Zwrócił jednak uwagę, że te zasady nie będą obowiązywały rosyjskiego ambasadora.
Źródło: dorzeczy.pl, rmf24.pl