Wspieraj wolne media

Zły stan zdrowia byłego prezydenta Gruzji. Zełenski apeluje do europejskich sojuszników. Jest odpowiedź premiera Mateusza Morawieckiego

0
0
0
Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili
Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili / Fot. Twitter

Niedawno prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o złym stanie zdrowia byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwiliego. Fatalne wieść z Tbilisi poruszyły premiera Mateusza Morawieckieogo. Wysłał on polskich lekarzy do przyjaciela ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Premier Mateusz Morawiecki zareagował na ostatni apel prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w sprawie byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwiliego. Przebywa on obecnie w więzieniu w Tbilisi, gdzie doznaje tortur od prorosyjskiego rządu. Od czasu do czasu jest on hospitalizowany. Z względu na zły stan zdrowia, Morawiecki wysłał polskich lekarzy, którzy mają zbadać by łego gruzińskiego przywódcę.

Nie zostawiamy przyjaciół w potrzebie. Na moje polecenie zespół polskich lekarzy z Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej rozpoczął w Gruzji kompleksowe badania lekarskie prezydenta Micheila Saakaszwilego – poinformował na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.

Czytaj więcej: Zaskakujące doniesienia z Rosji. Szef Grupy Wagnera od dłuższego czasu walczy z rakiem jamy brzusznej. Kreml nadal nie wie, gdzie przebywa Prigożyn

Saakaszwili - były prezydent Gruzji

Saakaszwili, prezydent Gruzji w latach 2004-2013 i gubernator ukraińskiego obwodu odeskiego w latach 2015-16, odbywa wyrok sześciu lat więzienia za nadużywanie władzy na stanowisku głowy państwa. Były przywódca i jego zwolennicy uważają tę karę za motywowaną politycznie.

Saakaszwili trafił do więzienia w październiku 2021 roku, a następnie prowadził tam kilka strajków głodowych. Pod koniec 2021 roku został zabrany do szpitala. W ocenie wielu gruzińskich i zachodnich obrońców praw człowieka, stan zdrowia byłego prezydenta jest na tyle poważny, że zagraża jego życiu.

"Moje serce pochowajcie w Kijowie"

Michaił Saakaszwili, były prezydent Gruzji i krytyk Kremla, obecnie przebywa w szpitalu w Tbilisi. Według raportu niezależnych ekspertów jego stan zdrowia pogarsza się i grozi mu nieodwracalne uszkodzenie narządów. Waga Saakaszwilego spadła o połowę, do 60 kilogramów, od czasu aresztowania, które ma charakter polityczny.

Media donoszą, że Saakaszwili przekazał swoje odpowiedzi na pytania brytyjskiego tygodnika "The Observer" swoim prawnikom, którzy zapisali je niebieskim długopisem na kartkach papieru. Saakaszwili opowiada w nich o torturach reżimu, który pobłaża Moskwie i ostrzega przed ambicjami Putina. Informuje, że chce dostać się do Polski, gdzie miałby zapewnioną opiekę medyczną na wysokim poziomie. 

W samym kraju zdjęcia i nagrania przedstawiające byłego prezydenta zszokowały nawet wielu jego krytyków. Salome Samadashvili, była ambasador Gruzji w Brukseli i posłanka partii Saakaszwilego, która niedawno rozstała się z ugrupowaniem, by dołączyć do innej partii opozycyjnej, powiedziała, że ewentualna śmierć Saakaszwilego w więzieniu byłaby katastrofą dla kraju. Dodała, że stworzyłaby ona głęboką ranę w gruzińskim społeczeństwie, która byłaby trudna do zagojenia, a przez długi czas nikt nie mówiłby o kandydowaniu Gruzji do UE.

Źródło: tysol.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo