• W zeszłym roku Sejm powołał do życia komisję śledczą do spraw wyborów kopertowych.
• Niedawno głos na niej zabrał były Wicepremier, Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin.
• Z kolei poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński przypomniał, że ich klub poparł powstanie komisji.
• Zobacz także: Dorota Gawryluk kandydatką na prezydenta? Zaskakujące doniesienia mediów

W rozmowie w programie "Najważniejsze pytania" Michaliny Szymborskiej w TV Media Narodowe, poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński zaznaczył, że jego klub poparł powstanie komisji śledczej w sprawie wyborów kopertowych. 

My poparliśmy w głosowaniu sejmowym wniosek, o powołanie tej komisji śledczej co świadczy o tym, że nie mamy czego się obawiać - powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński.

🗨️ @ZielinskiJaro w #NajważniejszePytania: My poparliśmy w głosowaniu sejmowym wniosek, o powołanie tej komisji śledczej co świadczy o tym, że nie mamy czego się obawiać. pic.twitter.com/qK9QDcSmv2 — TVMN (@TVMediaNarodowe) February 5, 2024

Czytaj więcej: Aleksander Łukaszenka zezwala wojskowym strzelać do cywilów

Były Wicepremier o wyborach kopertowych

W 2020 roku w związku z pandemią COVID-19 rząd podjął decyzję, że wybory prezydenckie odbędą się w formie kopertowej, tzn. Polacy będą głosować wyłącznie drogą korespondencyjną. Za takie głosowanie miała być odpowiedzialna Poczta Polska. Wybory ostatecznie odbyły się trochę później w tradycyjnej formie.

Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych bada, “czy organizacja oraz przygotowanie wyborów doprowadziły do niekorzystnego rozporządzenia finansami Skarbu Państwa”. 

Były minister aktywów państwowych, polityk PiS Jacek Sasin zeznawał już przed komisją. Na samym początku przewodniczący komisji Dariusz Joński z KO oddalił wniosek Sasina o umożliwienie swobodnego wypowiedzenia się, wzbudziło to sprzeciw polityków PiS. 

Literalnie posługuję się ustawą o komisji śledczej, która daje taką możliwość. Nie pozwolę po tym, co stało się w piątek i dzisiaj podczas tej “swobodnej” wypowiedzi, a czytanej przez świadka, żeby ktokolwiek torpedował prace tej komisji. Świadek będzie mógł odpowiadać na pytania - oznajmił Joński.

Były minister aktywów państwowych został zapytany, kto i na jakiej podstawie prawnej podjął decyzję o drukowaniu kart do głosowania i pakietów wyborczych. Polityk odpowiedział, że “drukiem kart wyborczych zajmowała się Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych”.

Joński dopytywał, czy na pewno Wytwórnia wydrukowała karty i pakiety wyborcze, bo jak poinformował, jest w posiadaniu faktur firm, które drukowały te dokumenty. Sasin zaznaczył, że “wytwórnia zlecała”. 

Dopytywany, kto powierzył przeprowadzenie wyborów Poczcie Polskiej i PWPW odpowiedział, że były premier Mateusz Morawiecki.