Intensywna aktywność rosyjskiego lotnictwa. Polska poderwała samoloty. "Była to kolejna noc podwyższonej gotowości polskich systemów"
W polskiej przestrzeni powietrznej operowały w nocy polskie i sojusznicze statki powietrzne. Miało to związek z intensywną aktywnością rosyjskiego lotnictwa. Dowództwo Operacyjne wyjaśniło, że rosjanie ostrzeliwali ukraińskie cele.
- W polskiej przestrzeni powietrznej operowały w nocy polskie statki powietrzne.
- Zostały one poderwane w powietrze wraz z sojuszniczymi myśliwcami ze względu na intensywność rosyjskiego lotnictwa.
- Około godziny 7 myśliwce powróciły do standardowej pracy i patrolu.
- Zobacz także: "Zamrożone embriony są dziećmi". Wyrok sądu blokuje in vitro
W polskiej przestrzeni powietrznej operowały w nocy polskie i sojusznicze statki powietrzne. Miało to związek z intensywną aktywnością rosyjskiego lotnictwa. Komunikat w tej sprawie pojawił się na profilu Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych na portalu X.
Uwaga, w polskiej przestrzeni powietrznej operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju - czytamy w komunikacie.
Dowództwo Operacyjne wyjaśniło, że w nocy z czwartku na piątek obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi wykonywanymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy.
Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a DO RSZ na bieżąco monitoruje sytuację - zapewniło Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
❗️Uwaga, w polskiej przestrzeni powietrznej operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju.
Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa… pic.twitter.com/3JUywdF3rf — Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) March 29, 2024
Polskie lotnictwo czuwa nad bezpieczeństwem naszego nieba
Po godzinie 7. armia opublikowała kolejny komunikat. Poinformowano w nim, że ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia uderzeniami rakietowymi rosyjskiego lotnictwa na terytorium Ukrainy, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej.
Była to kolejna noc podwyższonej gotowości polskich i sojuszniczych systemów oraz intensywnej służby żołnierzy Wojska Polskiego, którzy na bieżąco monitorują sytuację na terytorium Ukrainy i pozostają w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej" – podkreśliło Dowództwo Operacyjne.
Informujemy, że ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia uderzeniami rakietowymi rosyjskiego lotnictwa na terytorium Ukrainy, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do… pic.twitter.com/GsO6vzsPNs — Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) March 29, 2024
Czytaj więcej: Będzie więcej wojska w przygranicznych województwach. Szef MON podjął decyzję
Rosja testuje polskie siły zbrojne?
To nie pierwszy taki przypadek w ostatnim tygodniu. Rosyjski obiekt wleciał w polską przestrzeń na wysokości miejscowości Oserdów i przebywał w niej przez 39 sekund. Przez cały czas był obserwowany przez wojskowe systemy radiolokacyjne. Szef BBN Jacek Siewiera przekazał, że szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz został niezwłocznie poinformowany o tym incydencie.
Po godzinie 4 nad ranem w niedzielę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało komunikat. Przekazano w nim, że w związku z nocnym ostrzałem Ukrainy, Polska poderwała myśliwce.
Dowództwo Operacyjne RSZ obserwuje dzisiejszej nocy intensywną aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związaną z uderzeniami lotniczo-rakietowymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy - podkreślono.
Celem rosyjskich rakiet były miejscowości znajdujące się w zachodniej części Ukrainy. O naruszeniu przestrzeni powietrznej państwa NATO przez rosyjską rakietę zostali niezwłocznie powiadomieni nasi sojusznicy.
Źródło: dorzeczy.pl, x.com