Wspieraj wolne media

Płynęli do wraku Titanica. Spotkał ich taki sam los. Straż Wybrzeża USA podała tragiczne informacje. "Przekazujemy nasze najgłębsze kondolencje"

5
0
0
Dowódca 1. Dystryktu Straży Wybrzeża USA (USCG) kontradmirał John Mauger podczas konferencji prasowej.
Dowódca 1. Dystryktu Straży Wybrzeża USA (USCG) kontradmirał John Mauger podczas konferencji prasowej. / Fot. YouTube

Koniec poszukiwań łodzi podwodnej Titan. Na dnie oceanu, 500 metrów od wraku Titanica zdalnie sterowany pojazd podwodny Victor 6000 wypuszczony ze statku Horizon Arctic odnalazł szczątki. - Znaleźliśmy pięć dużych fragmentów, które pozwoliły nam stwierdzić, że jest to Titan - poinformował podczas konferencji prasowej Straży Wybrzeża USA przedstawiciel służb biorących udział w akcji ratowniczej.

Titan to mała komercyjna łódź podwodna firmy OceanGate. Jej poszukiwania zaczęły się w niedzielę, kiedy straciła łączność 105 minut po rozpoczęciu 4-kilometrowej podróży na dno Atlantyku. Celem ekspedycji było zwiedzenie wraku Titanica. Na pokładzie było pięć osób: pilot (Francuz Paul-Henry Nargeolet), właściciel firmy odpowiedzialnej za podwodne rejsy (Stockton Rush) i trzech turystów (Shahzada Dawood i jego syn Suleman oraz Hamish Harding).

Szczątki wskazują na katastrofalne uszkodzenie kadłuba ciśnieniowego - przekazał podczas konferencji prasowej dowódca 1. Dystryktu Straży Wybrzeża USA (USCG) kontradmirał John Mauger.

Przekazujemy nasze najgłębsze kondolencje rodzinom - dodał.

Zostały zmobilizowane ogromne środki: sprzęt i ludzie. Były używane zdalnie sterowane pojazdy, kamery, sonary. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy uczestniczyli w tej operacji, dziękuję za współpracę międzynarodową. To trudny dzień dla nas wszystkich - podsumował akcję ratunkowo - poszukiwawczą.

Ekspert nie zostawia suchej nitki

Titan został zniszczony w wyniku implozji. Rozszczelnione zostały ściany łodzi i zapadły się do wewnątrz. W takim przypadku załoga zginęła w tak krótkim czasie, że mózg ludzki nie był w stanie tego zarejestrować - ocenił Marcin Jamkowski, z polskiego oddziału The Explorers Club.

Dziś fizyka powiedziała: sprawdzam, ciśnienie zgniotło ten statek. Mam nadzieję, że dojdzie do dyskusji nad certyfikacją tego typu jednostek jak Titan - dodał.

Kogoś poniosła fantazja. Fizyka jest fizyką. Ktoś pomyślał, że na dno oceanu można zanurzyć się na drzwiach od stodoły - ocenił.

Źródło: rmf24.pl, onet.pl, businessinsider.com.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
5
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo