Placówka dyplomatyczna Iranu w Syrii zbombardowana. Są ofiary śmiertelne
Syryjskie oraz irańskie media donoszą o izraelskim ataku. Ambasador Iranu w Damaszku Hossein Akbari stwierdził przed kamerami, że budynek był celem sześciu rakiet z izraelskich samolotów bojowych F-35.
- Do 11 wzrósł bilans ofiar śmiertelnych nalotu na konsulat Iranu w stolicy Syrii Damaszku.
- Taką informację podało w poniedziałek wieczorem Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
- "W ataku zginęło ośmiu Irańczyków, dwóch Syryjczyków i Libańczyk, wszyscy byli bojownikami, żadnych cywilów" - podało Obserwatorium.
- Zobacz także: Coraz więcej Francuzów decyduje się na nawrócenie. Czwarty rok z rzędu rośnie liczba chrztów wśród dorosłych
Atak rakietowy Izraela na placówkę dyplomatyczną
Mohammad Reza Zahedi (63) - 🇮🇷 oficer Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, b. dowódca lotnictwa i sił lądowych tej formacji, jeden z głównych dowódców Brygady Al-Kuds. Zginął w nalocie izraelskiego lotnictwa na Damaszek (Syria). pic.twitter.com/Nw8Z4b7kbt — Kto umarł? (@KtoUmarl) April 1, 2024
Zaatakowany został zarówno konsulat, jak i sąsiadująca z nim rezydencja ambasadora Iranu - przekazał Reuters, powołując się na media syryjskie. Wstępne doniesienia mówią o wielu rannych i co najmniej jedenastu ofiarach śmiertelnych. Irańska agencja Nournews informuje, że ambasador Iranu nie ucierpiał w atakach.
.@MichalSzczerba, Izrael jedynie się broni, tak? https://t.co/4rcmWII1Pt — Szymon Trojanowski (@sztrojanowski) April 1, 2024
Ministrowie spraw zagranicznych Iranu i Syrii zdążyli oskarżyć Izrael o atak. Irański minister spraw zagranicznych Hossein Amir-Abdollahian nazwał atak „naruszeniem wszystkich międzynarodowych zobowiązań i konwencji”. Zażądał też reakcji międzynarodowej.
Izraelski wróg przeprowadził naloty z okupowanych wzgórz Golan, celując w budynek irańskiego konsulatu w Damaszku - podało syryjskie ministerstwo obrony, dodając, że budynek został "całkowicie zniszczony" i nie przeżył nikt znajdujący się pod jego dachem.
Na prośbę o komentarz w tej sprawie, rzecznik izraelskiej armii oświadczył, że wojsko "nie komentuje doniesień zagranicznych mediów".
Źródło: i.pl